Przewidział dwa znaczące wydarzenia z 2016 roku: wyjście Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej oraz wybór Donalda Trumpa na prezydenta Stanów Zjednoczonych. Teraz podzielił się swoimi wizjami związanymi z nadchodzącym 2024 rokiem. Niestety na próżno szukać w nich pozytywnych wiadomości.
Craig Hamilton Parker i jego przepowiednie na 2024 rok. Co nas czeka?
Craig Hamilton-Parker urodził się 24 stycznia 1954 r. i jest brytyjskim samozwańczym medium, określanym przez popularną prasę mianem „Proroka Zagłady„, który zyskał rozgłos dzięki rzekomemu przewidywaniu Brexitu i zwycięstwa Donalda Trumpa w wyborach w 2016 roku.
Przed nami rok 2024. Co „Prorok zagłady” przewiduje na kolejne dwanaście miesięcy? Postanowił on przyjrzeć się wielu tematom jednocześnie – od wyborów prezydenckich w Stanach Zjednoczonych przez katastrofy klimatyczne po polityczne zawieruchy na całym świecie. Czego możemy się jego zdaniem spodziewać?
Craig Hamilton-Parker zapowiedział ponowny wybór Donalda Trumpa na prezydenta USA, pomimo przeciwności i jego problemów z wymiarem sprawiedliwości, które rzutują na jego wizerunek. Zdaniem wizjonera należy też wyczekiwać katastrof związanych ze zmieniającym się klimatem. Będą to standardowo trzęsienia ziemi i powodzie
Europa, USA i Australia staną w 2024 roku przed historycznymi wyzwaniami. Masowy napływ nielegalnych imigrantów w Europie i USA wywoła fale protestów społecznych. W wizjach Parkera widać też ataki terrorystyczne. Craig ostrzega przed miejscami, które mogą stać się ich celem.
Słaby dolar, wzrost cen ropy, kryzys bankowy i cyberatak z Chin – to kolejne zagrożenia dla światowej gospodarki, na które – jego zdaniem – należy się w przyszłym roku przygotować. Rosnąć będą nadal napięcia na linii USA – Chiny, będzie też ogromny niepokój związany z przyszłością Tajwanu.
Koniec ery Putina, korupcja w Kanadzie i powrót na Księżyc
Hamilton przewiduje też rychłe zakończenie ery Putina. Jego zdaniem wojna na Ukrainie wciąż będzie jednak trwać, a Putin będzie w ten konflikt brnąć mimo ogromnych strat w ludziach i sprzęcie. We Włoszech ma dojść do ogromnego trzęsienia ziemi.
Wizjoner zapowiedział też zachwianie pozycji popularnego premiera Kanady Justina Trudeau. W tle ma pojawić się sprawa korupcyjna. Wizjoner zapowiedział również niepokojące zdarzenia na sąsiadującej z Polską Białorusi i możliwy zamach na Łukaszenkę.
Craig zobaczył też w swojej wizji rychły powrót człowieka na Księżyc. Jego zdaniem zaplanowana przez naukowców z NASA misja na 2024 rok przebiegnie zgodnie z planem i okaże się wielkim sukcesem tego kraju.
Może przy okazji dojść do znalezienia na Księżycu śladów mogących wskazywać na istnienie życia. Mają to być jednak jedynie wskazówki i ciekawostki, a nie twarde dowody. To zrodzi jedynie falę spekulacji i nie rozwiąże problemu raz na zawsze.
Śmierć znanej celebrytki i nowa pandemia
Hamilton zapowiedział również śmierć słynnej celebrytki, która ma zginąć w pożarze. Nadejdzie też nowa pandemia, a jej źródłem ma być tym razem Australia. Nie będzie to jednak wirus, ale bakteria i świat poradzi sobie z nią dużo lepiej niż z COVID-19.
Craig przewiduje też globalny powrót gruźlicy. Najwięcej zachorowań ma być w Stanach Zjednoczonych ze względu na kryzys związany z liczbą osób bezdomnych w największych ośrodkach i aglomeracjach.
Jesienią 2024 r. w Watykanie ponownie mamy zobaczyć biały dym z komina zwiastujący wybór nowego papieża. Zdaniem wizjonera odejście Franciszka jest bardzo prawdopodobne, choć nie wskazał on na jego śmierć. Możliwe więc, że ponownie dojdzie do odejścia głowy Kościoła na emeryturę tak jak w przypadku Benedykta XVI.
Rok 2024 bez wątpienia zapowiada się jako okres niepewności i wyzwań na wielu frontach – od katastrof przyrodniczych po kryzysy polityczne i gospodarcze. Przepowiednie Craiga Hamiltona-Parkera są mimo wszystko dość ogólne. Warto zachować zdrowy sceptycyzm wobec jasnowidztwa i wizjonerstwa.
Źródło: internet, miesięcznik „WRÓŻKA”
