w ,

OMGOMG

Wojsko może bez pytania zabrać nam auto. Oto cztery konkretne sytuacje

Nawet w czasach pokoju Twoje cztery kółka mogą zostać zarekwirowane przez wojsko. Kiedy to jest możliwe? Wyjaśniamy.

czy wojsko może zabrać samochód
Fot. Depositphotos

Nawet w czasach pokoju Twoje cztery kółka mogą zostać zarekwirowane przez wojsko. Nie jest to scenariusz rodem z filmów sensacyjnych, ale realne możliwości, które szczegółowo opisuje Ustawa o obronie Ojczyzny.

Czy wojsko może zabrać samochód? Oczywiście!

Można pomyśleć, że to przecież niemożliwe. Istnieją cztery konkretne sytuacje, w których będziemy zmuszeni pożegnać się ze swoim pojazdem. To przejdzie na rzecz wojska. I nie, nie chodzi tylko o wojnę czy stan mobilizacji, ale też czasy pokoju.

Auto może zostać zarekwirowane bez jakichkolwiek ograniczeń czasowych i wykorzystane przez wojsko. Skąd jednak wiedzieć, czy nasze auto jest na liście „najbardziej pożądanych” przez armię?

Wiadomo, że wojsko ma swoje preferencje i wymagania. Najczęściej armia będzie zainteresowana pojazdami takimi jak ciężarówki, autobusy, samochody terenowe i maszyny budowlane, a nawet spychacze oraz koparki. Spać spokojnie nie mogą więc posiadacze firm budowlanych czy transportowych.

Jest jednak jeden warunek! Wszystkie te pojazdy muszą znajdować się w ewidencji wojskowej. Jeśli tak jest, armia może w dowolnej chwili zgłosić się po taki pojazd.

W momencie ogłoszenia przez rząd stanu mobilizacji lub wojny, wojsko może korzystać z samochodów będących w posiadaniu każdego obywatela do momentu, aż taka potrzeba ustanie. W czasie pokoju armia jest jednak uprawniona do zarekwirowania pojazdu, ale tylko w czterech konkretnych sytuacjach.

  • ćwiczenia w obronie cywilnej (wojsko może zająć pojazd na maksymalnie 24 godziny i trzy razy w roku);
  • czynności mające na celu sprawdzenie gotowości mobilizacyjnej (maksymalnie 48 godzin i trzy razy w roku);
  • ćwiczenia wojskowe (maksymalnie siedem dni, raz w roku);
  • stan wyższej konieczności, który może zostać wprowadzony np. z powodu klęski żywiołowej lub epidemii (podczas stanu wyższej konieczności nie obowiązują ograniczenia czasowe).

Jaka rekompensata dla właścicieli samochodów?

Właściciele pojazdów, o które upomni się wojsko, dostaną za to rzecz jasna stosowną rekompensatę. W przypadku niektórych pojazdów może to być całkiem łakomy kąsek. I tak:

  • samochód osobowy o pojemności silnika do 900 centymetrów sześciennych – wojsko zwróci 0,5214 zł za przejechany kilometr;
  • samochód osobowy o pojemności silnika powyżej 900 centymetrów sześciennych – 0,8358 zł/km;
  • pojazd ciężarowy o ładowności do 2 ton – 156,80 zł za dobę użytkowania;
  • pojazd ciężarowy o ładowności od 2 do 8 ton – 272,67 zł za dobę użytkowania;
  • pojazd ciężarowy o ładowności powyżej 8 ton – 395,37 zł za dobę użytkowania.

Właściciele firm (w tym jednoosobowych) też nie mogą spać spokojnie. Wojsko może również zabrać samochód w leasingu. Taki zapis wprowadzony został w ustawie o obronie Ojczyzny. Wcześniej wojsko nie mogło tego zrobić.

kompetencje cyfrowe przykłady

Biorą się za seniorów. 10 mln osób na celowniku. „Mamy dużo do nadrobienia”

cwiczenia wojskowe 2024 wykop

Dostał wezwanie do wojska. „Uważaj, kto dzwoni domofonem”. Jest reakcja MON