Ludzie na całym świecie coraz częściej wolą mieć psa zamiast dziecko. Zwierzę traktowane jest jak pełnoprawny członek rodziny, a co za tym idzie – miłość i bliskość z naszymi czworonożnymi przyjaciółmi często wyrażana jest poprzez czułe pocałunki. Czy to jednak bezpieczne?
„Pocałunek śmierci”. Ekspert ostro o całowaniu psa w pysk
Czy te akty miłości mogą narażać nas na niebezpieczne konsekwencje zdrowotne? Spojrzenie na fakt, co niesie ze sobą ślina naszych domowych pupili, może całkowicie zmienić naszą perspektywę. Niektórzy eksperci uważają, że nie powinniśmy tego robić.
Powszechne są dwie szkoły myślenia w kwestii pozwalania naszym czworonożnym przyjaciołom na całowanie nas prosto w usta. Jedni z radością przyjmują każdy gest miłości ze strony swoich pupili, inni zaś zdecydowanie unikają takiego kontaktu świadomi potencjalnych zagrożeń.
Mimo to, mało kto jest w pełni świadomy realnego ryzyka, jakie niesie za sobą taki kontakt. Badania wskazują, że takie zachowania mogą nieść poważne konsekwencje.
Jednym z takich zagrożeń jest bakteria Capnocytophaga canimorsus obecna w jamie ustnej psów i kotów, która u zwierząt nie wywołuje chorób, ale może być śmiertelna dla ludzi. Zakażenie tym patogenem może prowadzić do ciężkich infekcji, niewydolności nerek, a nawet do amputacji kończyn.
Centra Kontroli i Zapobiegania Chorobom (CDC) alarmują, że nawet co trzecia osoba, u której rozwinie się ciężka forma infekcji wspomnianą bakterią, może po prostu umrzeć. Przypadki, o których donosiły media w ostatnich latach, pokazują, że ryzyko jest realne.
Na przykład, w sierpniu 2022 roku południowoafrykańska aktorka Charlbi Dean zmarła z powodu posocznicy, a w 2019 roku Marie Trainer z Ohio straciła obie ręce i nogi po infekcji, której nabawiła się od swojego psa.
@medexplained2you Dog owners beward! #fyp #foryou #foryoupage #dog #medical #medicine #doctor #dr #nurse #pa #dogs #pet #pets ♬ L$d – Luclover
Świadomy wybór wobec ryzyka
Choć liczba osób, które doświadczyły tak dramatycznych skutków zakażenia, jest nadal stosunkowo mała, ważne jest, by mieć świadomość potencjalnych zagrożeń. Problem może być poważniejszy, jeśli rodzice pozwolą całować psa w pysk swoim dzieciom.
Odpowiedzialne podejście do higieny i bliskiego kontaktu ze zwierzętami domowymi może pomóc uniknąć niepożądanych konsekwencji zdrowotnych.
Należy również pamiętać, że pewne grupy osób z obniżoną odpornością, starsze, spożywające duże ilości alkoholu czy osoby bez śledzioną. Ta grupa to grupa wysokiego ryzyka. To, że w naszym otoczeniu takich przypadków nie było, nie oznacza, że zagrożenia nie ma.
Dyskusje na forach internetowych i w mediach społecznościowych pokazują, że temat ten budzi wiele emocji. Miłośnicy zwierząt często bagatelizują potencjalne ryzyko, podkreślając jednocześnie głęboką więź łączącą ich ze swoimi pupilami.
