w ,

Nie żyje znany polski dziennikarz. „Żegnamy go z wielkim żalem i niedowierzaniem”

Był nie tylko dziennikarzem i redaktorem, ale też pasjonatem piłki nożnej. Choroba zabrała go po zaledwie rocznej walce. Koledzy z redakcji nie mogą się z tym pogodzić.

Fot. Freepik

Po długiej i ciężkiej chorobie odszedł znany 51-letni dziennikarz związany z Tygodnikiem „Polityka”. Był zastępcą redaktora naczelnego gazety oraz szef serwisu internetowego polityka.pl. Zaledwie rok temu otrzymał on od lekarzy fatalną diagnozę. O jego śmierci poinformowali koledzy z redakcji.

Dziennikarz, wnikliwy redaktor, najlepszy szef. Mąż i tata. Rok temu dowiedział się o ciężkiej chorobie. Żegnamy go z wielkim żalem i niedowierzaniem. Będzie nam go bardzo brakować – napisali 18 czerwca przedstawiciele redakcji tygodnika „Polityka” na swoich łamach.

„Gazeta Wyborcza” była miejscem, w którym Łukasz Lipiński spędził pierwsze 15 lat swojej kariery dziennikarskiej. Począwszy od lokalnego oddziału w Gdańsku, przez filar działu gospodarczego, aż po prowadzenie działów zagranicznych i krajowych. Wszędzie tam zdobywał doświadczenie.

Po odejściu z gazety Lipiński skierował swoje kroki w stronę innowacyjnego projektu – Polityka Insight. Jak sam pisał, stworzył „unikalną instytucję”, a konkretnie serwis analityczny, który szedł „pod prąd” standardów współczesnego dziennikarstwa.

W 2018 roku Łukasz Lipiński objął stanowisko redaktora naczelnego Polityka.pl – serwisu internetowego tygodnika „Polityka”. Skutecznie przeprowadził go przez zmiany, jakie dokonywały się wówczas w polskich mediach. Czasy niezbyt łatwe dla wydawców.

Kochał swój rodzinny Gdańsk, piłkę nożną, muzykę rockową i punkową. Zawsze zorientowany w polityce i kulturze, cytował ulubioną literaturę. Mimo choroby, żył na 100 procent – podróżował, spotykał się, planował.

Mąż i tata. Dobry i mądry Człowiek. Nie możemy się pogodzić z odejściem Łukasza. Myślami jesteśmy z jego najbliższymi – napisali redakcyjni przyjaciele zmarłego dziennikarza.

hipofosfatazja objawy

Popularny lek dla dzieci zniknął z listy refundacyjnej. Rodzice są zrozpaczeni. „Prosimy…”

strażacy apelują samochód auto butelka z wodą

Strażacy apelują do kierowców! Nigdy nie zostawiajcie butelki z wodą w aucie!