w ,

JESTEM ZŁY!JESTEM ZŁY! HAHAHA!HAHAHA!

To będzie potężny cios w portfele. Ministerstwo celowo ukryło to przed Polakami?

Od lipca tego roku, pomimo działań osłonowych rządu, Polacy mogą spodziewać się znacznych wzrostów kosztów energii elektrycznej.

ceny energii elektrycznej od lipca 2024
Fot. Depositphotos

Wbrew wcześniejszym deklaracjom minister klimatu Pauliny Hennig-Kloski, że podwyżki będą na poziomie symbolicznych 30 złotych, prawda jest o wiele bardziej brutalna. Podwyżki będą największe od kilkunastu lat.

Nie 30 złotych, a 30 procent? Oto rzeczywista skala nadchodzących podwyżek rachunków za prąd

Z ostatnich ocen Ministerstwa Klimatu i Środowiska wynika, że w drugiej połowie 2024 roku ceny prądu wzrosną o blisko 30 proc. Jeszcze miesiąc temu minister Hennig-Kloska uspokajała, twierdząc, że nie ma mowy o wzroście na poziomie 40-50 procent.

Nie straszmy ludzi. Zmiany rachunków będą rzędu 30 zł – przekonywała jeszcze nie tak dawno minister klimatu. Okazuje się jednak, że jej przewidywania mijają się z prawdą. Nie wiadomo było jednak, o jakie 30 zł chodzi. Jak się okazuje jest to duża różnica.

Jakub Wiech z Energetyka 24 zauważa, że początkowo nie było jasne, co dokładnie miała na myśli minister, mówiąc o 30 złotych – czy chodziło o kwotę za megawatogodzinę, czy za miesięczny rachunek?

Z analiz ekspertów wynika, że sytuacja może być jeszcze bardziej skomplikowana. Rachunki za prąd nie składają się wyłącznie z ceny energii – zawierają również różne opłaty dystrybucyjne. Cena samego prądu jest bowiem tylko jednym z wielu czynników składających się na finalną fakturę.

Bartłomiej Derski z portalu WysokieNapiecie.pl zwraca uwagę, że odmrożenie cen dystrybucji przyniesie wzrost o około 17 groszy na kilowatogodzinę, a sam wzrost cen energii to dodatkowe 10 groszy. Przedłużenie maksymalnych cen za energię elektryczną może być niezgodne z prawem UE.

Wojciech Graczyk, prezes Związku Pracodawców Prywatnych Energetyki, podkreśla, że trwające mrożenie cen, choć na krótką metę zmniejsza obciążenie dla konsumentów, generuje długoterminowe długi, które finalnie będą musiały zostać spłacone z podatków.

Ceny gazu też od 1 lipca ostro w górę. Rachunki wyższe nawet o 60%

Od 1 lipca zaczną także obowiązywać nowe ceny za gaz. Zgodnie z deklaracją spółki PGNiG przyczyną – podobnie jak w przypadku energii elektrycznej – są tarcze ochronne, które decyzją nowego rządu przestają obowiązywać.

Dla odbiorców objętych ochroną taryfową średni wzrost cen paliwa gazowego od 1 lipca 2024 r. wyniesie – uwaga! – ok. 45-47 proc. Stawki z 24,62 gr/kWh wzrosną do 35,79-36,27 gr/kWh brutto. To dla gotujących na kuchence gazowej czy ogrzewających domy gazem tragiczna informacja.

Jeszcze ciekawiej robi się, gdy doliczymy do całości powiązane z ceną gazu opłaty za dystrybucję. Ostatecznie więc rachunek miesięczny za gaz wzrośnie nawet o 60 proc.

mycie truskawek w termomiksie

Jesz truskawki wcześniej ich nie myjąc? To nagranie sprawi, że więcej tego nie zrobisz

natalia panocha raczkiewicz instagram

Poszukiwana 39-letnia Natalia Panocha-Raczkiewicz nie żyje. Policja znalazła ciało kobiety