w ,

HAHAHA!HAHAHA! JESTEM ZŁY!JESTEM ZŁY! KOCHAM TO!KOCHAM TO! PŁACZĘPŁACZĘ WTFWTF OMGOMG

Od lipca zmiana, która dotknie miliony Polaków. Mówi się o ogromnej podwyżce

Już w najbliższy wtorek po wyborach do Parlamentu Europejskiego rząd Donalda Tuska ogłosi zmiany dotyczące wynagrodzeń. Dotkną one wszystkich Polaków.

program inwestycji strategicznych polski ład wyniki
Fot. YouTube / Kancelaria Prezesa Rady Ministrów

Wiele wskazuje na to, że rząd Donalda Tuska nie zdecyduje się na to, aby pójść w skrajne rozwiązania proponowane przez koalicjantów. To, co zostanie ogłoszone, już wywołuje strach wśród pracodawców. Mówią oni, że zmiana zagrozi konkurencyjności firm i przyczyni się do wzrostu bezrobocia.

Płaca minimalna od lipca 2024 roku. Mowa o sporej podwyżce

Miliony Polaków z uwagą śledzą dyskusje wokół wysokości płacy minimalnej. Rząd stoi przed istotną decyzją, która wpłynie na portfele ponad 3,6 mln pracowników w Polsce. Stawka jest wysoka, a różnice zdań między związkowcami i pracodawcami ogromne.

Czyżby szykowała się rewolucja płacowa? Związkowcy żądają solidnej podwyżki. Przedstawiciele trzech głównych central związkowych – NSZZ „Solidarność”, OPZZ i FZZ – zażądały wzrostu płacy minimalnej aż o 350 zł brutto w porównaniu do stawki obowiązującej od lipca 2024 r.

Jeśli rząd przychyliłby się do ich postulatów, minimalne wynagrodzenie wzrosłoby do 4650 zł brutto, dając na rękę 3500 zł. Zupełnie innego zdania są przedsiębiorcy, którzy w obliczu rosnących kosztów prowadzenia biznesu naciskają na rząd, by ten całkowicie zamroził stawkę płacy minimalnej.

Ich zdaniem, podwyżki mogłyby zagrozić konkurencyjności polskich firm i przyczynić się do wzrostu bezrobocia. Już teraz widać, że skokowy wzrost płacy minimalnej powoduje po stronie pracodawców krytykę.

Jak rozwiąże dylemat rząd? Według niego płaca minimalna w 2025 r. powinna wzrosnąć do co najmniej 4510,90 zł brutto, co daje 3405,14 zł na rękę. Związkowcy twierdzą, że wyższe minimalne pensje zwiększą siłę nabywczą Polaków, co przełoży się na wzrost popytu i rozwój gospodarki.

Pracodawcy kontrują, że rosnące koszty pracy zmuszą ich do cięcia etatów, co w zasadzie już się dzieje. W tle trwają także prace nad wdrożeniem unijnej dyrektywy o europejskiej płacy minimalnej. Minister Agnieszka Dziemianowicz-Bąk zapowiedziała dążenie do tego, by polska płaca minimalna wynosiła 60% średniego wynagrodzenia.

Realizacja tego planu przełożyłaby się na gwałtowny wzrost najniższych pensji w nadchodzących latach i będzie stanowiła ogromny problem dla firm. Decyzja zapadnie już wkrótce i z pewnością będzie miała daleko idące konsekwencje wpływając na zasobność portfeli.

opalanie na balkonie czy jest dozwolone kara grzywny policja 1500 zł

Tego nie wolno robić latem na balkonie. Mandat może wynieść nawet 1500 zł

ALERT. W tych 30 miejscowościach woda z kranu jest skażona. Służby ujawniły listę