Według wstępnych wyników, produkcja sprzedana przedsiębiorstw przemysłowych w Polsce zanotowała nieoczekiwany spadek o 1,7 proc. rok do roku w maju 2024 roku. To zupełnie odwrotna sytuacja od prognoz analityków, którzy spodziewali się wzrostu na poziomie 1,5 proc.
Zaskakujący spadek produkcji przemysłowej – szokujące dane z gospodarki
Sektor przemysłowy jest uważany za jedną z kluczowych gałęzi polskiej gospodarki, a niepomyślne dane za maj 2024 mogą stanowić pierwszy poważny sygnał zbliżającego się dramatu. Skala spadku produkcji okazała się dużo głębsza niż przewidywali eksperci.
Niespodziewany zwrot w trendzie wzrostowym produkcji przemysłowej jest wysoce niepokojący. Może to sugerować, że polska gospodarka zmierza w kierunku drastycznego spowolnienia.
– W maju br. produkcja sprzedana przemysłu była niższa o 1,7 proc. w porównaniu z majem ub. roku, kiedy notowano spadek o 3,4 proc. w stosunku do analogicznego okresu roku poprzedniego, natomiast w porównaniu z kwietniem br. spadła o 4,6 proc.. W okresie styczeń-maj br. produkcja sprzedana przemysłu była o 0,3 proc. wyższa w porównaniu z analogicznym okresem 2023 roku, kiedy notowano spadek o 2,2 proc. w stosunku do porównywalnego okresu poprzedniego roku – czytamy w komunikacie GUS.
Obawy potęguje również fakt, że po uwzględnieniu czynników sezonowych, produkcja przemysłowa w maju była niższa nie tylko w ujęciu rocznym, ale również w porównaniu z poprzednim miesiącem – odnotowano 2,1 proc. spadek w stosunku do kwietnia 2024. Kluczowe wskaźniki wyraźnie w dół Na tym nie koniec niepomyślnych danych.
Według GUS, w maju br. zaobserwowano spadki produkcji w aż 19 działach przemysłu. Z drugiej strony, wzrost odnotowano jedynie w 14 działach. Warto również zwrócić uwagę na ceny produkcji przemysłowej – w ujęciu rocznym spadły one o 7,0 proc., zgodnie z przewidywaniami analityków.
– Wzrost produkcji sprzedanej przemysłu, w porównaniu z majem ub. roku, wystąpił w 14 działach, m.in. w produkcji chemikaliów i wyrobów chemicznych – o 7,1 proc., w gospodarce odpadami; odzysku surowców – o 6,0 proc., w produkcji komputerów, wyrobów elektronicznych i optycznych – o 5,5 proc., pozostałego sprzętu transportowego – o 4,9 proc., wyrobów z drewna, korka, słomy i wikliny – o 3,3 proc., artykułów spożywczych – o 2,2 proc. – podaje GUS.
Sytuację w polskim przemyśle należy oceniać bardzo poważnie. Jeśli obecne tendencje spadkowe się utrzymają, może to mieć negatywne przełożenie na cały sektor i całą gospodarkę.
Źródło: GUS, PAP Biznes