Jedna z grup Polaków może w tym roku liczyć na wyjątkowo spore wsparcie finansowe. Program świadczeń wspierających, który wszedł w życie w styczniu 2024 roku, już teraz wzbudza ogromne zainteresowanie. Setki tysięcy wniosków zalały ZUS, a to dopiero początek.
Miliardy złotych trafią do potrzebujących. Czy jesteś na liście?
Zakład Ubezpieczeń Społecznych przeżywa prawdziwe oblężenie. Jak donosi „Fakt”, do instytucji wpłynęło już 280 tysięcy wniosków o przyznanie świadczenia wspierającego. Co ciekawe, większość z nich złożyli seniorzy. Skala zainteresowania programem zaskoczyła nawet najbardziej optymistycznych ekspertów.
Czy system jest gotowy na taką lawinę wniosków? Czy urzędnicy zdążą je wszystkie rozpatrzyć? To pytania, które nurtują zarówno potencjalnych beneficjentów, jak i obserwatorów życia publicznego. Jedno jest pewne – program świadczeń wspierających to największa rewolucja w polityce społecznej ostatnich lat.
Aby ubiegać się o świadczenie wspierające, trzeba spełnić kilka kluczowych warunków. Przede wszystkim, program skierowany jest do osób pełnoletnich. Obywatelstwo polskie lub kraju UE/EFTA to kolejny wymóg, choć osoby przebywające w Polsce z dostępem do rynku pracy również mogą składać wnioski.
Jak złożyć wniosek o świadczenie wspierające?
Kluczowym elementem jest jednak decyzja wojewódzkiego zespołu ds. orzekania o niepełnosprawności (WZON). To ona określa poziom potrzeby wsparcia, kwalifikujący do otrzymywania świadczenia. System punktowy wprowadzony przez WZON może niektórych zaskoczyć – im więcej punktów, tym wyższe świadczenie i szybsza możliwość ubiegania się o nie.
Osoby z najwyższą liczbą punktów (87-100) mogą starać się o świadczenie już od 2024 roku. Ci z nieco niższym wynikiem (78-86 punktów) muszą poczekać do 2025 roku, a osoby z 70-77 punktami – do 2026 roku.
Istnieje jednak wyjątek – beneficjenci z co najmniej 70 punktami, którzy wcześniej korzystali z innych form wsparcia, mogą przystąpić do programu już w tym roku.
Wysokość świadczenia wspierającego może przyprawić o zawrót głowy. Obecnie waha się od 712 zł do aż 3918 zł miesięcznie. W marcu 2025 roku, wraz z planowaną waloryzacją renty socjalnej, kwoty te mają wzrosnąć. Najniższe świadczenie ma wynieść 760 zł, a najwyższe – bagatela – 4183 zł miesięcznie.
