w

HAHAHA!HAHAHA! JESTEM ZŁY!JESTEM ZŁY! KOCHAM TO!KOCHAM TO! WTFWTF PŁACZĘPŁACZĘ

Gen. Skrzypczak o ataku Putina na Polskę. Wskazał na konkretne województwo

Pytanie o realne zagrożenie militarnego ataku Rosji na Polskę staje się coraz bardziej zasadne. Były dowódca Wojsk Lądowych wskazuje na miejce, gdzie może to nastąpić.

skrzypczak o wojnie ukraina
Fot. YouTube / Ad Arma (kadr z wywiadu pt. "Z generałem Skrzypczakiem o Wojsku Polskim")

Gen. Waldemar Skrzypczak, były dowódca Wojsk Lądowych, podzielił się swoją opinią, która znacząco różni się od oficjalnego stanowiska Ministerstwa Obrony Narodowej. Co stoi za tą rozbieżnością i jakie są rzeczywiste perspektywy jeśli chodzi o bezpieczeństwo Polski?

Gen. Skrzypczak kontra oficjalne stanowisko MON

Gen. Skrzypczak znany ze swojego doświadczenia i wnikliwych analiz. Były dowódca wojsk lądowych przekonuje, że Rosja na obecnym etapie nie posiada wystarczających zasobów, aby rozpocząć operację zaczepną przeciwko Polsce.

Jego zdaniem głównym powodem jest zaangażowanie Rosji w konflikt na Ukrainie, które znacząco ogranicza jej potencjał militarny. I to jest akurat dobra wiadomość.

Te armie, które mają z tyłu, są szkieletowe. Są bez wojska i bez sprzętu – powiedział emerytowany wojskowy. Jak stwierdził, obecnie nie ma sensu wpadać więc w żadną panikę i emocje. Jest jednak też druga strona medalu.

Minister Obrony Narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz podkreślał w ostatnich dniach kilka razy konieczność przygotowania się na każdy scenariusz wliczając w to ten najgorszy.

Oficjalne stanowisko MON wskazuje na stałą gotowość do obrony i współpracę z NATO, co potwierdzają nie tylko obecność wojsk USA w Polsce, ale też plany wspólnych ćwiczeń wojskowych Polski i Litwy w przesmyku suwalskim.

Gdzie może nastąpić atak na Polskę?

W ocenie gen. Skrzypczaka  kierunkiem, który jest potencjalnie zagrożony najbardziej na atak Rosji to “kierunek brzeski, operacyjny na Warszawę”. O co dokładnie chodzi?

Tam by wykonali pierwsze uderzenie, bo to dla nich kierunek najbardziej dostępny. Na tym kierunku można przewidywać prace, które będą fortyfikacyjnymi. W tej chwili nie widzę takiego zagrożenia, ponieważ Rosjanie nie mają potencjału zaczepnego. To jest opowiadanie pierdół – powiedział dziennikarzom “Faktu” były dowódca Wojsk Lądowych.

Różnice w opinii między gen. Skrzypczakiem a MON mogą wydawać się zaskakujące, jednak obie strony zgadzają się co do jednego – konieczności utrzymania wysokiego poziomu gotowości obronnej.

Polska i państwa bałtyckie aktywnie współpracują od kilku tygodni dążąc do wzmocnienia obronności granic, co ma na celu odstraszenie potencjalnego agresora. Dzieje się to też bez oglądania się na ewentualną pomoc NATO.

kto nie płaci abonamentu radiowo-telewizyjnego

Ani abonament, ani opłata audiowizualna. Takiej decyzji rządu Polacy się nie spodziewali

Nie żyje znana dziennikarka. Program 3 Polskiego Radia w żałobie. Miała 42 lata