Okazuje się, że część seniorów może spodziewać się dodatkowych pieniędzy na swoich kontach znacznie wcześniej, niż pierwotnie zakładano. Doszło do nieoczekiwanej zmiany w harmonogramie wypłat. Niestety – tak jak przypominamy od dawna – nie każdy emeryt dostanie pieniądze z ZUS.
Niektórzy emeryci dostaną 14. emeryturę wcześniej. Kto będzie miał szczęście?
ZUS szykuje się do masowych jesiennych wypłat 14. emerytury, ale jak się okazuje, nie wszyscy seniorzy muszą czekać do września. Dla niektórych szczęśliwców dodatkowe świadczenie pojawi się na koncie znacznie wcześniej. Dlaczego?
Odpowiedź jest zaskakująco prosta. Kluczem do zagadki jest kalendarz. Świadczenia z ZUS są wypłacane zawsze w stałych terminach. Seniorzy dostają przelewy na konto w 1., 5., 6., 10., 15., 20., oraz 25. dniu każdego miesiąca.
1 września wypada w niedzielę, co oznacza, że Zakład Ubezpieczeń Społecznych nie może dokonać wypłat w tym dniu. W rezultacie emeryci, którzy zwykle otrzymują swoje świadczenia pierwszego dnia miesiąca, mogą spodziewać się wcześniejszej wypłaty – już w piątek, 30 sierpnia.
To dla wielu seniorów – w szczególności oglądających każdą złotówkę z dwóch stron – może stać się prawdziwym błogosławieństwem. Choć dodatkowa 14. emerytura jest dla wielu niczym dar z niebios, rzeczywistość jest znacznie bardziej skomplikowana.
Te osoby nie dostaną ani grosza
ZUS przygotował szereg zasad i ograniczeń, które mogą drastycznie wpłynąć na wysokość wypłacanego świadczenia, a nawet całkowicie pozbawić niektórych emerytów dodatkowych pieniędzy.
Podstawowa kwota 14. emerytury to 1780,96 zł brutto, co odpowiada aktualnej emeryturze minimalnej. Jednak nie wszyscy mogą liczyć na taką sumę. ZUS wprowadził kryterium dochodowe, które może znacząco obniżyć wypłatę lub całkowicie ją wykluczyć.
Emeryci, których podstawowe świadczenie przekracza 2900 zł, muszą przygotować się na mniejszą wypłatę. ZUS zastosuje zasadę „złotówka za złotówkę”, co oznacza, że każda dodatkowa złotówka ponad próg 2900 zł zmniejszy 14. emeryturę o taką samą kwotę. To może prowadzić do dramatycznych sytuacji, gdzie seniorzy otrzymają jedynie ułamek oczekiwanej sumy.
Jeszcze bardziej szokujące jest to, że emeryci z podstawowym świadczeniem wynoszącym 5500 zł lub więcej nie otrzymają 14. emerytury w ogóle. Mimo tych ograniczeń, dla większości emerytów 14. emerytura nadal stanowi znaczące wsparcie finansowe. Brak konieczności składania dodatkowych wniosków i automatyczna wypłata świadczenia przez ZUS to dobra wiadomość dla tych, którzy obawiają się biurokratycznych procedur.
