W naszej polityce do takich odważnych deklaracji często nie dochodzi. Poseł Koalicji Obywatelskiej, znany dotychczas jako „zatwardziały singiel z wyboru”, zaskoczył opinię publiczną swoim najnowszym wywiadem. Oznajmił, że lubi… tę samą płeć.
Od „singla z wyboru” do coming outu. Poseł KO ujawnił prawdę o sobie
41-letni poseł Koalicji Obywatelskiej, przez lata budował wizerunek „singla z wyboru”. W wywiadzie udzielonym kilka miesięcy temu dla „Wysokich Obcasów” deklarował: „Jestem zatwardziałym singlem. Mam za sobą kilka związków – dwa były szczególnie intensywne. W jednym zostałem mocno zraniony. Drugi się rozpadł, bo zdałem sobie sprawę, że to nie dla mnie.”
Jednak w najnowszej rozmowie z dziennikarką Plejady, Józefaciuk zdecydował się na krok, którego nie spodziewał się nikt. Widocznie uznał, że już najwyższy czas wyjść z cienia.
– Ja też jestem przedstawicielem społeczności LGBTQ+. (…) Podobają mi się chłopcy, a raczej mężczyźni, czyli jestem homoseksualistą – wyznał poseł, dodając, że już nie pierwszy raz o tym mówi, tylko do tej pory nie przebiło się to do opinii publicznej.
„Podobają mi się chłopcy”. Poseł KO ogłosił, że jest homoseksualistą ⬇️⬇️⬇️https://t.co/zxmwoS4ZZ8
— Rozrywka Do Rzeczy (@Rozrywka_DRz) July 25, 2024
Poseł Józefaciuk w swojej wypowiedzi podkreślił, że orientacja seksualna nie powinna być przedmiotem publicznej debaty. – Myślę, że nie powinniśmy tak mocno zajmować się tym, z kim zasypiamy, bylebyśmy się wysypiali dobrze – stwierdził polityk.
„Co komu do tego, kto mi się podoba? Jestem profesjonalistą i nigdy nie będę patrzył w pracy na to, czy ktoś jest kobietą, czy mężczyzną.”
Jednak czy w polskiej polityce, gdzie kwestie orientacji seksualnej wciąż budzą kontrowersje, możliwe jest oddzielenie życia prywatnego od publicznego? Józefaciuk wydaje się być tego świadomy, przewidując konsekwencje swojego wyznania:
– Myślę, że po tym, co przed chwilą powiedziałem, zostanę zaszufladkowany razem z europosłami Śmiszkiem, Biedroniem itd. Wiem, co się dzieje u nich na kontach w mediach społecznościowych i jakie są czasami komentarze – stwierdził poseł KO.