w ,

JESTEM ZŁY!JESTEM ZŁY! HAHAHA!HAHAHA! WTFWTF PŁACZĘPŁACZĘ KOCHAM TO!KOCHAM TO!

Nadciągają nowe podatki od samochodów. Dla wielu może to oznaczać koniec jeżdżenia

Wszystkim zależało na środkach z KPO. Niestety – jak to w życiu bywa – nie ma nic za darmo. Za środki te przyjdzie nam słono zapłacić. Rząd sięgnie głębiej do kieszeni kierowców.

czy wojsko może zabrać samochód
Fot. Depositphotos

Polscy kierowcy, trzymajcie się mocno za portfele! Już w przyszłym roku rząd szykuje dla nas niespodzianką w postaci nowego podatku od samochodów. Dla wielu będzie to koniec marze własnym aucie, a dla innych ogromny cios w portfele i biznes.

Nowy podatek akcyzowy – im więcej dymisz, tym więcej płacisz

To kolejne planowane zmiany, które odczują posiadacze aut. Kilka dni temu media szeroko rozpisywały się nad dyrektywą unijną, która doprowadzi do wzrostu cen paliw nawet o 40 groszy na litrze. Okazuje się, że danin będzie jeszcze więcej.

Szykuje się prawdziwa rewolucja w opodatkowaniu samochodów. Ministerstwo Finansów nie próżnuje i już planuje wprowadzenie nowego podatku akcyzowego, który ma być uzależniony od emisji spalin. Mówiąc prosto – im bardziej samochód zatruwa środowisko, tym głębiej będzie trzeba sięgnąć do kieszeni.

Ogólna zasada będzie taka, że im większa emisja spalin, tym wyższy podatek – tak brzmi lakoniczna zapowiedź resortu finansów cytowana przez portal dziennik.pl. Ale nie ma co się łudzić – to fatalna wiadomość dla właścicieli aut.

Przede wszystkim tych starszych oraz kierowców, których na nowe po prostu nie stać. Nowy podatek ma obowiązywać już od IV kwartału 2024 roku. To część zobowiązań Polski wobec Unii Europejskiej, związanych z wypłatą środków z Krajowego Planu Odbudowy.

Opłata środowiskowa – kolejny cios w portfele zmotoryzowanych

Jakby tego było mało, rząd szykuje dla nas jeszcze jedną niespodziankę. W pierwszym kwartale 2026 roku ma zostać wprowadzona tajemnicza „opłata środowiskowa”. I choć na pierwszy rzut oka może się wydawać, że dotknie ona tylko przedsiębiorców, to warto pamiętać, że koszty zawsze w końcu spadają na konsumentów.

Zmiana opłaty jest więc sprawiedliwa społecznie, ponieważ dotyczy tej grupy, która w największym stopniu odpowiada za emisje z transportu – tłumaczy Ministerstwo Klimatu i Środowiska. Zgodnie ze zmienionymi zapisami Krajowego Planu Odbudowy już w pierwszym kwartale 2026 r. pojawi się nowa opłata.

Obecnie płacą ją przedsiębiorcy, których emisje są wycenione na więcej niż 800 zł. Od 2026 r. zmieni się sposób naliczania tej opłaty oraz stawki dla części dotyczącej transportu. Będą z niej zwolnione firmy posiadające jeden pojazd – poinformowało portal dziennik.pl Ministerstwo Klimatu i Środowiska.

Nadchodzą ciężkie czasy dla polskich kierowców. Coraz większa liczba osób może zostać zmuszona przesiąść się na rowery i komunikację miejską. I o to zapewne politykom chodzi. Ministerstwo nie ukrywa, że okładanie kierowców nowymi opłatami i daninami ma zatrzymać napływ starych i najmocniej zanieczyszczających środowisko aut do naszego krjau.

bogdan borowski kariera wiek rodzina

Bogdan Borowski. Co dziś robi lider zespołu Milano i gwiazda disco polo?

lublin pies wyskoczył z okna

Lublin. Pies zeskoczył z 2 piętra prosto na 21-latkę. Wystraszył się burzy. ZOBACZ NAGRANIE