Co stało się z uwielbianym przez kibiców skoczkiem? Czy jego kariera jest zagrożona? Nowe informacje od Polskiego Związku Narciarskiego wskazują, że sportowiec wkrótce przejdzie pilną operację.
Żyła poza składem na Letnie Grand Prix. Trafił do szpitala
Polski Związek Narciarski w poniedziałek 5 sierpnia 2024 roku ogłosił skład na inauguracyjne zawody Letniego Grand Prix. Ku zaskoczeniu kibiców, nazwisko Piotra Żyły nie znalazło się na liście. Powód? Okazuje się, że doświadczony skoczek zmaga się z poważnym problemem zdrowotnym, który wymaga natychmiastowej interwencji chirurgicznej.
Trener Thomas Thurnbichler ujawnił szokujące szczegóły. – Piotr Żyła musi przejść operację kolana, która jest pokłosiem dawnej kontuzji. Przypomniała o sobie podczas treningu bazowego, który miał miejsce półtora tygodnia temu – stwierdził.
Sytuacja jest poważniejsza, niż mogłoby się wydawać na pierwszy rzut oka. Badania rezonansem magnetycznym potwierdziły, że chodzi o dawny uraz łąkotki. Żyła zostanie poddany artroskopii, aby usunąć mały fragment uszkodzonej tkanki.
Lekarze przewidują, że proces rehabilitacji może potrwać nawet do sześciu tygodni. To stawia pod znakiem zapytania udział Żyły w kluczowych zawodach sezonu letniego. Czy zdąży wrócić do formy przed zimowymi zmaganiami?
Nieobecność Piotra Żyły to nie jedyny cios dla polskiej kadry. We Francji zabraknie również Kamila Stocha, który przygotowuje się do nowego sezonu indywidualnie pod okiem czeskiego trenera Michala Doležala. To oznacza, że ciężar reprezentowania Polski spadnie na barki pozostałych zawodników, w tym Dawida Kubackiego i Aleksandra Zniszczoła.
Mimo tych przeciwności, Polski Związek Narciarski nie poddaje się. Do Francji wyruszą: Dawid Kubacki, Aleksander Zniszczoł, Paweł Wąsek, Kacper Juroszek oraz Jakub Wolny. Polskie barwy będą również reprezentować dwie skoczkinie – Pola Bełtowska i Anna Twardosz.
Sytuacja Piotra Żyły pokazuje, jak krucha może być kariera sportowca na najwyższym poziomie. Jedno niepozorne zdarzenie podczas treningu może przekreślić miesiące ciężkiej pracy. Teraz przed mistrzem stoi nie tylko wyzwanie fizyczne, ale i mentalne – powrót do formy po operacji będzie prawdziwym testem charakteru.
Źródło: Eska.pl
