w ,

JESTEM ZŁY!JESTEM ZŁY! HAHAHA!HAHAHA!

W rencie wdowiej jest ukryta pułapka. Kto ją weźmie, straci inne świadczenia?

Czy nowe świadczenie rzeczywiście poprawi sytuację finansową wdów i wdowców, czy może stanie się źródłem rozczarowania dla liczących na poprawę swojego bytu?

koniec 13 i 14 emerytury 2024
Fot. Depositphotos

Miliony Polaków z nadzieją oczekują na wejście w życie tzw. renty wdowiej, która ma przynieść ulgę po stracie ukochanej osoby. Jednak – jak zwykle – za fasadą obietnic kryje się skomplikowana sieć warunków i potencjalnych pułapek.

Renta wdowia. Kto skorzysta, a kto straci?

Rząd zapowiada rewolucję w systemie emerytalnym, umożliwiając jednoczesne pobieranie własnej emerytury i części świadczenia po zmarłym małżonku. To radykalna zmiana w porównaniu z obecnym systemem, który zmusza do wyboru między własną emeryturą a rentą rodzinną.

Premier Donald Tusk podkreśla szlachetne intencje ustawodawcy: „Pozwoli to wszystkim tym, którzy w takiej sytuacji się znaleźli, aby przetrwać najtrudniejsze chwile.” Jednak – jak zawsze – diabeł tkwi w szczegółach.

Okazuje się, że nie każdy wdowiec czy wdowa będzie mógł skorzystać z nowego rozwiązania. Renta wdowia będzie dostępna wyłącznie dla osób, które były w związku małżeńskim i już pobierają emeryturę. Co więcej, prawo do tego świadczenia nabędzie się nie wcześniej niż pięć lat przed osiągnięciem wieku emerytalnego. Te warunki mogą wykluczyć znaczną część potencjalnych beneficjentów.

Choć na pierwszy rzut oka renta wdowia jawi się jako finansowe wybawienie, kryje się za nią zaskakująca pułapka. Dr Tomasz Lasocki z Wydziału Prawa i Administracji UW rzuca światło na ten niepokojący aspekt: „Renta wdowia i emerytura są połączonymi świadczeniami. Wysokość renty będzie więc wpływać na czternastą emeryturę.”

Co to oznacza w praktyce? Jeśli renta wdowia przekroczy 2,9 tys. zł brutto, beneficjenci muszą liczyć się z niższą „czternastką”. A jeśli sięgnie 4,8 tys. zł brutto, dodatkowe świadczenie zniknie całkowicie! To stawia wielu emerytów przed trudnym dylematem: czy warto sięgać po rentę wdowią kosztem utraty innych benefitów?

Ustawa wprowadzająca renty wdowie jest obecnie w Senacie. Pierwsze wnioski o nowe świadczenie będzie można składać od stycznia 2025 roku, a wypłaty ruszą 1 lipca 2025 roku. Początkowo renta wdowia ma wynosić 15% świadczenia zmarłego małżonka, by od 2027 roku osiągnąć docelową wartość 25%.

Renta wdowia miała być rzeczywistym wsparciem dla osób w trudnej sytuacji, ale dla wielu stanie się źródłem frustracji i rozczarowania. Przed złożeniem wniosku warto dokładnie przeanalizować swoją sytuację finansową i to, czy rzeczywiście będzie nam się opłacała.

tadeusz gessler dzieci

Magda Gessler ogłosiła radosną nowinę! „Cud narodzin jest najwspanialszym darem”

esprit upadłość

Kolejny odzieżowy gigant upada. Słynna marka zamyka sklepy. Zwolni 1300 osób