Makaron to produkt, który bardzo często przechowywany jest w lodówce. Najczęściej wtedy, gdy ugotujemy go za dużo, a żal nam go wyrzucić. Trzymamy go na później z nadzieją, że uda się go wykorzystać na drugi lub trzeci dzień do innej potrawy. To niestety pułapka, która może nas sporo kosztować.
Bacillus cereus atakuje! Co zrobić, aby się nie zatruć?
Czy kiedykolwiek zastanawiałeś się, dlaczego nie wolno za długo trzymać ugotowanego makaronu w lodówce? Otóż kryje się za tym mrożąca krew w żyłach prawda, której lepiej być świadomym. Mało kto wie, ale w lodówce może czaić się podstępny zabójca – Bacillus cereus, zwany również laseczką woskową.
Bacillus cereus to bakteria występująca powszechnie w glebie, ale również w wielu produktach spożywczych, takich jak ryż, makaron czy produkty mleczne. Co czyni ją tak groźną? Jej niezwykła zdolność do wytwarzania przetrwalników odpornych na wysokie temperatury, które mogą przetrwać nawet proces gotowania.
Makaron to niestety idealne środowisko dla tej bakterii. Rozwija się na nim jak opętana. Po ugotowaniu staje się on idealnym siedliskiem zła. W temperaturze pokojowej Bacillus zaczyna szybko się rozmnażać, produkując niebezpieczne toksyny odpowiedzialne za niezwykle silne zatrucia pokarmowe.
Nikogo nie powinny dziwić mdłości, wymioty, biegunka i silne bóle brzucha po spożyciu makaronu zaatakowanego przez zarazek. Pojawiają się już kilka godzin po konsumpcji. W większości przypadków są one łagodne i ustępują samoistnie, ale u osób z osłabionym układem odpornościowym mogą prowadzić do groźnych komplikacji, a nawet śmierci.
Jak więc uchronić się przed tym koszmarem? Aby cieszyć się makaronem bez obaw i strachu, wystarczy stosować kilka prostych zasad. Po pierwsze liczy się szybkie chłodzenie. Ugotowany makaron musi zostać schłodzony w ciągu maksymalnie 2 godzin i przechowywany w lodówce.
W lodówce makaron może zostać maksymalnie 3-4 dni. Dłuższe przechowywanie to ryzyko namnożenia się bakterii i większe ryzyko zatrucia. BPrzed spożyciem makaron należy dokładnie podgrzać, aby zniszczyć ewentualne toksyny.
Makaron to ulubiony przysmak wielu z nas, ale jego niewłaściwe przechowywanie może zamienić go w niebezpieczne danie. Warto więc mieć z tyłu głowy powyższe rady, aby nie da się podstępnemu mikroorganizmowi. Na koniec warto wspomnieć, że te same rady dotyczą również gotowanego ryżu.
