Czy Ministerstwo Edukacji Narodowej rozważa radykalne kroki względem nauczania religii w szkołach publicznych? Wiceminister edukacji Joanna Mucha postawiła sprawę jasno komentując doniesienia mediów. Intensywne rozmowy już trwają.
Jest nowy plan rządu. Chodzi o nauczanie religii w szkołach
Joanna Mucha W piątkowym wywiadzie dla Radia Zet potwierdziła, że resort prowadzi intensywne rozmowy nad wprowadzeniem maksymalnie jednej lekcji religii tygodniowo w szkołach. To drastyczna zmiana w porównaniu z obecnym stanem, gdzie w wielu placówkach religia odbywa się dwa razy w tygodniu.
– Nie ma planów, żeby lekcja religii zniknęła z planu zajęć – zapewniła jednocześnie Mucha, jednak jej kolejne słowa mogą budzić niepokój wśród zwolenników obecnego systemu. Wiceszefowa resortu stwierdziła bowiem, że ewentualne decyzje o usunięciu lekcji religii w szkole powinna podejmować społeczność szkolna, a nie Kościół.
Zdaniem wiceminister edukacji należy wyrwać możliwość decydowania o tym z rąk hierarchów kościelnych i przerzucić to na barki nauczycieli, rodziców i uczniów. Plany ministerstwa spotkały się z ostrą reakcją Konferencji Episkopatu Polski.
Na religii o religii, a nie o ideologiach
Biskupi nie przebierają w słowach, wyrażając „stanowczy sprzeciw” wobec proponowanych zmian. W opublikowanym 12 czerwca stanowisku podkreślają, że lekcja religii w szkołach publicznych jest standardem w 23 krajach Europy i apelują o uwzględnienie woli rodziców.
– Nauczanie religii w szkole stanowi integralną część wychowania człowieka w jego sferze intelektualnej, moralnej i duchowej – argumentują biskupi, dodając, że treści przekazywane na lekcji religii uczą budowania relacji osobowych, wrażliwości serca, postawy braterstwa oraz wzajemnego szacunku i dialogu z przedstawicielami różnych nacji, religii i światopoglądów.
Jednak Joanna Mucha nie pozostawia złudzeń co do intencji ministerstwa. – Chcę, żeby lekcja religii była lekcją naprawdę religii, a nie ideologii – podkreśla wiceministra, dodając, że zjawiskiem niedopuszczalnym jest poruszanie na tych zajęciach tematów takich jak aborcja, związki partnerskie czy homoseksualizm.
Od września tego roku oceny z religii i etyki nie będą wliczane do średniej ocen końcowych, a ministerstwo pracuje nad rozporządzeniem umożliwiającym łączenie grup podczas lekcji religii i etyki.