w ,

KOCHAM TO!KOCHAM TO! WTFWTF HAHAHA!HAHAHA!

Szokujące wyznanie prezentera. Prokop bije się w pierś. „Przepraszam całą Polskę”

W środowy wieczór sopocka Opera Leśna stała się świadkiem wydarzenia, które na długo pozostanie w pamięci widzów. Znany prezenter postanowił też przeprosić wszystkich rodaków.

marcin prokop festiwal w sopocie
Fot. Facebook / Marcin Prokop Oficjalnie

Marcin Prokop, znany i lubiany prezenter telewizyjny, zszokował publiczność swoim nieoczekiwanym występem podczas „Top of The Top Sopot Festival”. To, co się wydarzyło, przekroczyło wszelkie oczekiwania i pokazało zupełnie nowe oblicze dziennikarza.

Rockowa rewolucja na scenie – Prokop spełnia marzenie życia

Festiwal w Sopocie od lat przyciąga tłumy widzów, ale tegoroczna edycja przejdzie do historii za sprawą niezwykłego występu Marcina Prokopa. Podczas koncertu „Muzyka to coś, co nas łączy” prezenter TVN postanowił zaskoczyć wszystkich, ujawniając swoje skrywane dotąd marzenie.

Ku zdumieniu zgromadzonych, Prokop wyznał, że od zawsze marzył o występie na scenie – nie jako prowadzący, ale jako prawdziwy muzyk. W mgnieniu oka atmosfera na widowni zagęściła się od emocji, gdy dziennikarz narzucił na siebie skórzaną kurtkę i chwycił za gitarę.

To, co nastąpiło później, przeszło najśmielsze oczekiwania. Prokop dołączył do WaluśKraksaKryzys i grupy Emo, by wspólnie wykonać kultowe utwory „Kocham Cię jak Irlandię” oraz „Polski”. Scena eksplodowała energią, a publiczność została porwana niezwykłym widowiskiem.

Kontrowersje i aplauzy – jak zareagowała Polska?

Występ Marcina Prokopa wywołał prawdziwą burzę w mediach społecznościowych. Opinie są podzielone, od entuzjastycznych okrzyków zachwytu po ostre słowa krytyki. „To był czad! Super spełnić swoje marzenie. Uwielbiam Marcina w każdym wydaniu” – pisali zachwyceni fani. Inni byli mniej wyrozumiali: „Trik z gitarą OK, ale nie powinien był śpiewać, bo nie potrafi”.

Sam Prokop, świadomy kontrowersji, jakie wywołał, zwrócił się do publiczności słowami: „Przepraszam Sopot, przepraszam całą Polskę, ale to było moje marzenie”. Dodał też z charakterystycznym dla siebie poczuciem humoru: „Nikt już nie spierniczy wam tego wieczoru”.

Czy ten nieoczekiwany występ otworzy przed Prokopem nowe drzwi w karierze? Sopocki festiwal na długo pozostanie w pamięci widzów, a Marcin Prokop udowodnił, że nawet po latach pracy w mediach nadal potrafi zaskoczyć wszystkich.

kot weterynarz puma

Przygarnęła bezdomnego „kota”. Weterynarz był w szoku, gdy wyszło na jaw…

karol iii abdykacja

Karol III oficjalnie rezygnuje. W Pałacu Buckingham aż wrze po decyzji króla