W szokującym wyznaniu prezes Prawa i Sprawiedliwości, Jarosław Kaczyński, odsłonił kulisy władzy i wskazał na największe rozczarowanie związane z okresem rządów jego partii. Prezes ujawnił, co wzbudza w nim największy żal.
Niespełnione marzenie Kaczyńskiego o reformie sądownictwa
Jarosław Kaczyński w ekskluzywnym wywiadzie dla Radia Maryja nie owijał w bawełnę. Z ośmiu lat rządów PiS najbardziej żałuje braku reformy sądownictwa. To zaskakujące wyznanie rzuca nowe światło na priorytety partii rządzącej w minionych latach.
– Ono jest ostatecznym decydentem, jeśli chodzi o zmianę układu społecznego, w tym mechanizmów wpływu i tworzenia władzy – stwierdził prezes PiS, ujawniając głębokie rozczarowanie nieosiągnięciem tego celu. Czy ta porażka może oznaczać koniec marzeń o głębokich zmianach w polskim wymiarze sprawiedliwości?
Kaczyński nie szczędził gorzkich słów pod adresem sądownictwa, nazywając je „zmutowanym starym aparatem ze wszystkimi obciążeniami”. Według lidera Prawa i Sprawiedliwości, brak reformy w tym obszarze znacząco ograniczył możliwości transformacji państwa i przyczynił się do jego anarchizacji.
Tłuste koty i nieudane eksperymenty kadrowe
W wywiadzie prezes PiS poruszył również kontrowersyjny temat obsady spółek Skarbu Państwa. Jarosław Kaczyński, z typową dla siebie szczerością, przyznał się do błędów własnego ugrupowania i swoich ludzi w kwestii polityki kadrowej. Popełniono tu wiele błędów, które sporo go kosztowały.
– Przyznam uczciwie, to też niestety w wielkiej mierze zawiodło – powiedział, odnosząc się do strategii obsadzania kluczowych stanowisk osobami powiązanymi z partią. Jak zareagują wyborcy Prawa i Sprawiedliwości na tak otwarte przyznanie się do porażki przez jednego z najważniejszych polityków w kraju?