Bronisław Komorowski, znany ze swojej sympatii do myśliwych i dość spokojnego stylu bycia, w ostrych słowach zaatakował wiceministra klimatu i środowiska Mikołaja Dorożałę. Co tak bardzo rozwścieczyło byłego prezydenta Polski?
Komorowski kontra minister Dorożała. Poszło o myśliwych
Wszystko zaczęło się od serii nieszczęśliwych wydarzeń, które wstrząsnęły opinią publiczną. Najpierw jeden z myśliwych zastrzelił wilka, mylnie biorąc go za lisa. Niedługo potem doszło do jeszcze tragiczniejszego incydentu – inny myśliwy śmiertelnie postrzelił swojego kolegę, również przez pomyłkę. Te wydarzenia skłoniły wiceministra Dorożałę do podjęcia radykalnych kroków.
– Nie można udawać, że jest wszystko OK. Mamy problem – stwierdził Dorożała na antenie TVP Info, proponując wprowadzenie obowiązkowych badań dla myśliwych. – Kierowcy, policjanci czy inne grupy robią badania lekarskie, a tu nie godzi się ktoś na takie badania, bo boi się, że ich nie przejdzie. Raz na 4-5 lat takie badania powinny być obowiązkowe – argumentował wiceminister Klimatu.
Propozycja Dorożały spotkała się z ostrą reakcją byłego prezydenta Bronisława Komorowskiego, znanego ze swojej sympatii do środowisk myśliwskich. Komorowski, nie przebierając w słowach, zaatakował wiceministra w sposób, który szokuje swoją bezpośredniością.
– Ja bym pana ministra Dorożałę też skierował na badania, najchętniej – wypalił były prezydent na antenie Radia ZET. Ale to nie koniec ostrych słów, jakie padły z ust byłej głowy państwa. Komorowski posunął się jeszcze dalej w swojej krytyce.
Bronisław Komorowski z Zet: „Ja bym ministra Drożała skierował na badania. Nie słyszałem jeszcze o czymś takim, żeby odpowiedzialnym za leśników i myśliwych był ktoś nienawidzi myśliwych i ktoś, kto nie znosi leśników. To jest samo w sobie chore.” 😎
Wicemin. Mikołaj Drożała. pic.twitter.com/4lX3mCl1zH
— sławek jastrzębowski 🇵🇱 (@sjastrzebowski) September 4, 2024
– Nie słyszałem jeszcze, żeby odpowiedzialnym za leśników, myśliwych był ktoś, kto nienawidzi myśliwych i nie znosi leśników. To jest chore. To niesłychane, żeby odpowiedzialnym ministrem za jakiś obszar był ktoś, kto nie znosi środowisk, za które ponosi odpowiedzialność – powiedział Komorowski.
Komorowski, broniąc myśliwych, odrzucił argument o badaniach kierowców. – Nie ma obowiązkowych badań tak daleko idących. Nie wiem, dlaczego jeszcze bardziej to zaostrzać. Nie mogę zrozumieć tego inaczej, niż coś wynikającego z chęci dokuczeniu środowisku – dodał.
Ta ostra wymiana zdań między byłym prezydentem a obecnym wiceministrem stawia wiele pytań o przyszłość polskiego łowiectwa. Komorowski sugeruje wprost, że propozycja ministerstwa to próba uderzenia w środowisko myśliwych.