Służby we Wrocławiu postawione w stan gotowości. Odwołuje się wszystkie miejskie imprezy oraz próżnia się zbiorniki retencyjne i kolektory burzowe. Możliwe, że tą samą drogą pójdą niebawem kolejne samorządy, bo nad Polskę nadciągają bardzo niepokojące zjawiska związane z ogromnym deszczem.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenie 3. stopnia
Od piątku nad Polskę od południowego zachodu po południe nasunie się niż genueński, który przyniesie ze sobą bardzo dużą ilość opadu nawet do 100 litrów na metr kwadratowy. Sytuacja ta może nieść ze sobą powodzie błyskawiczne. W Lubuskiem i Świętokrzyskiem obowiązywać mogą ostrzeżenia pierwszego stopnia.
Jak donosi Portal Samorządy, w okresie od 12 do 16 września tylko we Wrocławiu może spaść 380 litów na metr kwadratowych. To absolutny rekord w historii Wrocławia i bardzo niepokojąca prognoza. Niektórzy eksperci twierdzą, że w skrajnym przypadku grozi nam scenariusz z 1997 roku. To wtedy doszło do powodzi stulecia.
W czasie sierpniowych, nawalnych opadów, spadło 77 litrów przez 18 godzin. Wszystkie służby w tym mieście zostały już postawione w stan najwyższej gotowości.
W środę 11 września Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenie 3. stopnia. Synoptycy spodziewają się wyjątkowo intensywnych opadów deszczu na terenie woj. dolnośląskiego i północnej części woj. opolskiego. Padać będzie jednak w całym kraju.
Opady deszczu we Wrocławiu. Niż genueński 2024. Co to jest?
Niż Genueński to zjawisko, które wywołało katastrofalne powodzie w 1997 i 2010 roku. Synoptycy spodziewają się, że do Polski dotrze on już pod koniec tego tygodnia. To zjawisko wyjątkowo groźne i nieprzewidywalne. Jest to obszar niskiego ciśnienia, który powstaje w okolicach Zatoki Genueńskiej znajdującej się na Morzu Śródziemnym.
Kolejne aktualizacje prognoz pogodowych podtrzymują wysokie prawdopodobieństwo wystąpienia ulewnych i długotrwałych opadów deszczu na znacznym obszarze kraju, Sytuacja pogodowa będzie się mogła szybko zmieniać. Od kierunku wiatru i jego siły zależeć będzie, na ile niżowi uda się ominąć Polskę.
