w ,

HAHAHA!HAHAHA! WTFWTF JESTEM ZŁY!JESTEM ZŁY! KOCHAM TO!KOCHAM TO! PŁACZĘPŁACZĘ OMGOMG

Świerzyński dostał bardzo smutny list z ZUS. Od razu odechciało mu się śpiewać

Polski piosenkarz, lider i wokalista zespołu Bayer Full to również zwykły człowiek. Jako osoba ubezpieczona w ZUS dostał list. Gdy zajrzał do środka, odebrało mu mowę.

Sławomir Świerzyński piosenki żona dzieci majątek
Fot. YouTube / RMF24 (screen)

Nie ma w Polsce osób, które nie znają Sławomira Świerzyńskiego. Polski piosenkarz i gwiazda nurtu disco polo, autor wielu hitów, lider i wokalista zespołu Bayer Full, a kiedyś nawet polityk. Mało kto pamięta, że piosenkarz był członkiem Polskiego Stronnictwa Ludowego. Dostał ostatnio list z ZUS-u, po którym „o ho ho ho” raczej nie śpiewał.

Sławomir Świerzyński. ZUS wyliczył mu emeryturę. Artysta cienko zaśpiewał

Nie od dziś wszelkiej maści artyści – od piosenkarzy po aktorów – skarżą się na wybitnie niskie świadczenia wypłacane przez ZUS (lub prognozowane).

Polacy co prawda lubią znanych ludzi i śledzą ich poczynania, ale nie mogą znieść, gdy ci uskarżają się na swój los. Tak niestety jest też w przypadku lidera zespołu disco polo Bayer Full.

Jak donosi „Super Express„, artysta i twarz zespołu-legendy z gatunku disco polo niemalże stracił głos po tym, jak przeczytał list, który wysłał mu Zakład Ubezpieczeń Społecznych.

Z kolei jego żona spadła z krzesła, ale ze śmiechu. Sławomir Świerzyński prawdopodobnie rozliczał się za koncerty za pomocą umów o dzieło i teraz się to mści.

Dostałem pisemko, w którym ZUS po 37 latach płacenia wymaganych składek gwarantuje mi 386 zł emerytury. Nie mogłem w to uwierzyć – powiedział dziennikarzom lider Bayer Full. – Moja żona się śmiała, że nawet łódki nie zatankuję za te pieniądze, nie mówiąc już o samochodzie – czytamy w „Super Expressie”.

Groszowe emerytury staną się ogromnym ciężarem

Polacy myślą, że skoro się jest artystą znanym nie tylko w Polsce, ale też na świecie, to życie jest sielankowe i bogate, a majątek puchnie. Niestety nie zawsze tak wygląda rzeczywistość.

Piosenkarze czy aktorzy bardzo często realizują swoje pasje i zarabiają sporo, ale rozliczają się za pomocą umów cywilnoprawnych. To z kolei eliminuje ich z systemu ubezpieczeń społecznych.

Z czasem problem ten dotknie też niestety spore grono zwykłych Polaków. Umowy o dzieło i zlecenie bez ZUS były bardzo często stosowane przez pracodawców względem setek tysięcy obywateli. Świadczenia groszowe lub w wysokości dużo poniżej kwoty minimalnej uderzą w nas jak tsunami.

Sławomir Świerzyński na stare lata będzie zmuszony więc liczyć na bliskich i dzieci. Nadal będzie grał koncerty i na nich zarabiał, ale przyjdzie moment, że nie będzie już w stanie. Obecnie prowadzi też gospodarstwo rolne w Woli Łąckiej i hoduje konie. Czy to jednak wystarczy?

500 plus na psa i kota

Można wziąć 500 zł na psa lub kota. Kończy się czas na składanie wniosków

koronawirus to kara boża epidemia ksiądz

To dlatego ksiądz nie może mieć żony! Prawdziwy powód jest inny, niż myślimy