w ,

HAHAHA!HAHAHA!

Ekspert ostrzega przed kolejną wielką powodzią. Wskazuje możliwą datę

Kolejna powódź jest nieunikniona. Ekspert nie ma co do tego złudzeń. Już dziś trzeba myśleć o tym, jak ograniczyć jej skutki i jak się do niej porządnie przygotować.

kiedy kolejna powódź
Fot. Depositphotos

Polska od kilku dni zmaga się z potworną powodzią. Choć na pewno uda się odbudować to, co stracone, pewne jest, że trzeba przygotować się już na kolejne takie zdarzenia. Prof. Janusz Zaleski, dyrektor Projektu Ochrony Przeciwpowodziowej w Dorzeczu Odry i Wisły, nie pozostawia żadnych złudzeń – kolejna powódź jest nieunikniona.

Ekspert ostrzega przed kolejną wielką. „Nie możemy im zapobiec”

W obliczu niedawnych wydarzeń powodziowych, kluczową rolę w ochronie polskich miast odegrał zbiornik Racibórz. Ta imponująca konstrukcja, będąca częścią programu „Odra 2006” autorstwa prof. Zaleskiego, obecnie wypełniona jest w 55 procentach. Stanowi ona główny element zabezpieczenia Wrocławia i okolicznych terenów przed niszczycielską siłą wody.

Dzięki tym inwestycjom fala powodziowa została zredukowana w zbiorniku suchym Racibórz o około 1200 metrów sześciennych na sekundę –  podkreśla prof. Zaleski. Ekspert dodaje, że inwestycje zrealizowane we Wrocławiu i na terenie aglomeracji sprawdzają się, a woda mieści się między obwałowaniami.

Jeżeli przez najbliższe dni nie ulegną one awarii, fala powodziowa bezpiecznie przepłynie przez Wrocław, nie wyrządzając większych strat. Już teraz widać, że miasto jest bezpieczne. Nie oznacza to jednak, że powodów do obaw nie mają kolejne miejscowości, przez które przepływa Odra.

Zaniedbania. Kto ponosi odpowiedzialność?

Mimo sukcesów związanych z budową zbiornika Racibórz, nie wszystko poszło zgodnie z planem. Prof. Zaleski wskazuje na poważne zaniedbania, które mogą mieć katastrofalne skutki w przyszłości. Szczególnie ostro krytykuje decyzje podjęte za czasów rządów Prawa i Sprawiedliwości.

Kierownictwo PGW Wody Polskie za czasów rządów PiS zrezygnowało z kontynuowania dialogu ze społecznością lokalną i władzami samorządowymi na temat lokalizacji dodatkowej retencji i jej korzyści dla mieszkańców – alarmuje ekspert.

Teraz na trasie wielkiej wody jest województwo lubuskie. Mieszkańcy tych terenów przygotowują się intensywnie i umacniają wszystkie wały położone wzdłuż Odry. W niektórych miejscach stan wody może przekroczyć ponad 7 metrów. Służby intensywnie przygotowują się na najgorszy scenariusz.

Co więcej, złożono deklarację o odstąpieniu od dalszych działań w tej kwestii. Prof. Zaleski apeluje o pilny powrót do rozmów i zbudowanie konsensusu w sprawie ochrony mieszkańców i ich dobytku przed kolejną powodzią. Ekspert nie pozostawia złudzeń – kolejna powódź nadejdzie. Pytanie brzmi: czy za rok, za 10, czy może za 30 lat? Jedno jest pewne – musimy być przygotowani.

Źródło: Money.pl

powódź straty

Tyle osób padło ofiarą powodzi. Te liczby robią wrażenie. Straty są kolosalne

Fani polskiej edycji „The Voice Senior” zdruzgotani. Nie żyje 81-letni uczestnik