Lewin Brzeski, niewielkie miasto w województwie opolskim, można uznać wręcz za epicentrum katastrofy powodziowej. Żywioł, który nawiedził region, pozostawił po sobie spustoszenie na niespotykaną dotąd skalę. Mieszkańcy walczą o przetrwanie, a znany polityk – Paweł Kukiz – wzywa do natychmiastowej mobilizacji.
Dramat w Lewinie Brzeskim. Miasto pod wodą, Paweł Kukiz apeluje o pomoc
Obrazy, które docierają z Lewina Brzeskiego, przyprawiają o dreszcze. Niemal całe miasto zostało pochłonięte przez wzburzone wody, zamieniając ulice w rwące potoki, a domy w bezbronne wyspy. Burmistrz Artur Kotara, w dramatycznym oświadczeniu, ujawnił przerażającą prawdę.
– Woda w Lewinie utrzymuje się na około 10% powierzchni miasta. Jest to osiedle Mickiewicza i okolice ulicy Sikorskiego, rejon sklepu Dino – skomentował. To, co jeszcze kilka dni temu było tętniącym życiem miasteczkiem, teraz przypomina sceny z apokaliptycznego filmu.
Mieszkańcy, zaskoczeni siłą żywiołu, zostali zmuszeni do ewakuacji, pozostawiając za sobą dobytek całego życia. Sytuacja jest tak poważna, że nawet oczyszczalnia ścieków i jedna z przepompowni znajdują się pod wodą, co grozi dodatkowym skażeniem terenu.
W obliczu tej bezprecedensowej katastrofy, na arenę wkracza znany polityk i muzyk, Paweł Kukiz. Mieszkający nieopodal w Łosiowie, Kukiz nie mógł pozostać obojętny na tragedię swoich sąsiadów. W emocjonalnym apelu skierowanym do fanów, polityk odsłonił prawdziwy obraz zniszczeń.
Ogrom domów w gminie Lewin Brzeski zostało zalanych. Ich konstrukcje w większości nie są naruszone ale jeśli nie zostaną osuszone, to nie będą nadawać się do zamieszkania. Potrzebne są osuszacze i ozonatory. Bez Waszej pomocy my sami nie damy rady …https://t.co/rBCAbzAU6I pic.twitter.com/Os2AuXoYIs
— Paweł Kukiz (@pkukiz) September 23, 2024
– Ogrom domów w gminie Lewin Brzeski zostało zalanych. Ich konstrukcje w większości nie są naruszone, ale jeśli nie zostaną osuszone, to nie będą nadawać się do zamieszkania – alarmuje Kukiz. Jego słowa brzmią jak ostrzeżenie przed nadciągającą drugą falą katastrofy – tym razem nie wodną, ale humanitarną.
Kukiz nie poprzestał na słowach. Założył zbiórkę dla powodzian, która już teraz osiągnęła imponującą kwotę ponad 21 tysięcy złotych. Jednak to wciąż za mało. Do celu brakuje aż 79 tysięcy złotych. Każda złotówka może zadecydować o tym, czy rodzina będzie miała gdzie wrócić.
Mieszkańcy Lewina Brzeskiego stoją w obliczu największego wyzwania w historii miasta. Czy uda im się podnieść z tej katastrofy? Czy apel Pawła Kukiza zostanie wysłuchany? Najbliższe godziny i dni będą decydujące dla losów mieszkańców tej miejscowości.