Mieszkańcy Polski muszą przygotować się na pogodowe załamanie. Niż Brygida, który wkracza do naszego kraju z północy, przynosi ze sobą prawdziwą mieszankę niebezpiecznych zjawisk atmosferycznych. Przelotne opady deszczu to nie wszystko. Lokalne burze z gradem mogą siać w niektórych regionach prawdziwe spustoszenie.
Niż Brygida zaatakuje Polskę. Burze, ulewne deszcze i grad
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMGW) nie pozostawia złudzeń – sytuacja jest poważna. Wydano alerty pierwszego stopnia dla czterech województw, ostrzegając przed burzami z gradem. Południowe powiaty Śląska, południowo-wschodnia Małopolska, Podkarpacie oraz południowo-wschodnia część Lubelszczyzny znalazły się w strefie zagrożenia.
Poranek przywitał mieszkańców południowej Polski gęstą mgłą, ograniczającą widoczność do zaledwie 100 metrów. To jednak dopiero preludium do prawdziwego pogodowego dramatu, który rozegra się w ciągu dnia. Burze, które mogą nawiedzić zagrożone regiony, niosą ze sobą prawdziwe niebezpieczeństwo. Opady deszczu osiągające nawet 30 litrów wody na metr kwadratowy mogą w krótkim czasie zalać ulice i piwnice.
Jakby tego było mało, nad głowami mieszkańców zawisła groźba lokalnych gradobić. Wiatr, który może osiągać prędkość do 75 km/h, może łamać gałęzie i zrywać linię energetyczne, pozostawiając tysiące gospodarstw domowych bez prądu.
#IMGWlive 07:00 25.09
⚠️UWAGA⚠️
‼️ NOWE OSTRZEŻENIA METEOROLOGICZNE #IMGW ‼️
BURZE 1°🟡
Dziś od 10:00, na południowym wschodzie kraju prognozowane są burze (opady deszczu od 20 mm do 30 mm oraz porywy wiatru do 75 km/h, lokalnie grad). ⛈️https://t.co/6QbbT2PXQF pic.twitter.com/c0vfWOJ6Xi
— IMGW-PIB METEO POLSKA (@IMGWmeteo) September 25, 2024
IMGW ostrzega, że alertu nie należy lekceważyć – obowiązuje on do godziny 21:00, co oznacza, że przez cały dzień mieszkańcy zagrożonych terenów powinni zachować szczególną ostrożność. Niż Brygida, rozciągający swoje macki nad Polską, przyniesie ze sobą prawdziwą pogodową ruletkę.
Podczas gdy mieszkańcy terenów podgórskich będą drżeć z zimna przy temperaturze zaledwie 17-19 stopni Celsjusza, szczęśliwcy z południowego zachodu mogą cieszyć się prawdziwie letnią aurą z temperaturą sięgającą 24 stopni.
Jednak nawet tam, gdzie termometry pokażą przyjemne wartości, pogoda może płatać figle. Burze mogą w każdej chwili zakłócić sielankową atmosferę, przypominając, że natura potrafi być nieprzewidywalna. Niż Brygida nie oszczędzi również wybrzeża – nad morzem oraz na południowym wschodzie kraju warunki atmosferyczne mogą negatywnie wpłynąć na samopoczucie mieszkańców i turystów.
Choć opady deszczu nie powinny znacząco pogorszyć sytuacji powodziowej w zachodniej Polsce, IMGW utrzymuje ostrzeżenia hydrologiczne trzeciego stopnia dla Odry poniżej Głogowa oraz dla rzek Baryczy i Orli. Sytuacja pozostaje napięta, a służby są w stanie pełnej gotowości.