w ,

Cztery duże banki wydały alerty. Klienci są pod zmasowanym atakiem phishingowym

Cztery wiodące banki w Polsce znalazły się na celowniku bezwzględnych cyberprzestępców. Santander, ING, BNP Paribas i Alior Bank – klienci tych instytucji muszą mieć się na baczności.

phishing a spoofing
Fot. Depositphotos

Oszuści nie próżnują i sięgają po coraz bardziej wyrafinowane metody, by dobrać się do naszych ciężko zarobionych pieniędzy. Cyberprzestępcy znów uderzają, a ich najnowsza strategia może przyprawić o dreszcze nawet najbardziej ostrożnych klientów banków. Tym razem oszuści postawili na podstępną taktykę, która może kosztować nieświadomych użytkowników utratę wszystkich oszczędności.

Nowa fala ataków. Smartfon kluczem do pieniędzy

Schemat działania jest prosty, ale niezwykle skuteczny. Wszystko zaczyna się od niepozornego SMS-a, który informuje o rzekomym wygaśnięciu aplikacji mobilnej banku. Wiadomość zawiera link, który ma prowadzić do aktywacji nowej wersji aplikacji. Jednak prawda jest zgoła inna – kliknięcie w link to pierwszy krok do finansowej katastrofy.

Po kliknięciu w link ofiara zostaje przekierowana na fałszywą stronę, łudząco podobną do prawdziwego formularza logowania do banku. To właśnie tutaj przestępcy zbierają cenne dane logowania i informacje osobowe, które później wykorzystują do opróżnienia kont bankowych niczego niepodejrzewających klientów.

Eksperci ds. cyberbezpieczeństwa biją na alarm – skala zjawiska rośnie z dnia na dzień. „To nie są już pojedyncze przypadki, ale zorganizowana akcja na szeroką skalę” – ostrzegają specjaliści. Klienci czterech wspomnianych banków powinni zachować szczególną czujność.

Phishing to technika, którą cyberprzestępcy doprowadzili niemal do perfekcji. Polega ona na wyłudzaniu poufnych informacji poprzez podszywanie się pod zaufane instytucje. W przypadku ataków na klientów banków, oszuści wykorzystują wiadomości e-mail i SMS-y, które na pierwszy rzut oka wyglądają jak oficjalna korespondencja bankowa.

Przestępcy nie wahają się wykorzystywać znanych marek i logotypów, by zwiększyć wiarygodność swoich przekazów. Linki zawarte w takich wiadomościach prowadzą do zainfekowanych stron internetowych, które w mgnieniu oka potrafią wykraść dane logowania do bankowości internetowej.

Co zrobić, gdy podejrzewasz, że padłeś ofiarą ataku? Eksperci są zgodni – natychmiastowy kontakt z infolinią banku to absolutna konieczność. Każda minuta zwłoki może kosztować utratę oszczędności życia.

By nie dać się złapać w sidła cyberprzestępców, warto stosować się do kilku prostych zasad. Przede wszystkim należy dokładnie sprawdzać adres nadawcy każdej wiadomości, która wydaje się pochodzić od banku. Unikanie klikania w podejrzane linki to kolejna kluczowa zasada.

I najważniejsze – nigdy, przenigdy nie podajemy swoich danych osobowych w odpowiedzi na e-maile czy SMS-y. Czujność i zdrowy rozsądek to najlepsza obrona przed atakami cyberprzestępców. Nie dajmy się nabrać na ich sztuczki i chrońmy swoje ciężko zarobione pieniądze.

Dlaczego psy wąchają nasze krocze

Dlaczego psy wąchają nas między nogami? Naukowcy ujawnili zaskakującą prawdę

frankfurter allgemeine zeitung po polsku

„Czarny sen Kaczyńskiego może się spełnić”. W PiS szykuje się ogromny wstrząs