Bronisław Komorowski, były prezydent Polski, niedawno wyznał, że podczas zakupów „prawie płacze”. Jak to w ogóle możliwe, że emerytowana głowa państwa boryka się z problemami finansowymi? Oto zaskakująca prawda o sytuacji materialnej 72-letniego polityka.
Emerytura Bronisława Komorowskiego. Były prezydent zalewa się łzami w sklepie
Bronisław Komorowski, który sprawował urząd prezydenta w latach 2010-2015, może liczyć na emeryturę prezydencką, która przyprawia chyba każdego polskiego seniora o zawrót głowy. W 2024 roku to aż 75% wynagrodzenia zasadniczego aktualnego prezydenta, co przekłada się na astronomiczną kwotę około 12 tysięcy złotych miesięcznie.
Ale to dopiero początek listy przywilejów! Były prezydent otrzymuje dodatkowo środki na utrzymanie biura w wysokości kolejnych 12 tysięcy złotych miesięcznie. Jakby tego było mało, Komorowski korzysta z dożywotniej ochrony, kompleksowej opieki zdrowotnej (obejmującej również najbliższą rodzinę) oraz ma do dyspozycji luksusową limuzynę Biura Ochrony Rządu.
Łzy w sklepie, ale konto pęka w szwach
Choć Bronisław Komorowski twierdzi, że zakupy doprowadzają go niemal do płaczu, jego portfel zdaje się nie odczuwać skutków inflacji. Oprócz hojnej emerytury prezydenckiej, 72-latek pobiera również świadczenie z ZUS. Dołączył do grona również narzekającego na swój byt Lecha Wałęsy.
Biorąc pod uwagę jego imponującą karierę polityczną – 20 lat w roli posła, stanowiska marszałka i wicemarszałka, oraz kilkukrotne pełnienie funkcji ministerialnych – można śmiało przypuszczać, że ta druga emerytura również nie jest skromna.
Co ciekawe, to właśnie Komorowski, będąc u władzy, podpisał nowelizację zwiększającą wysokość emerytury prezydenckiej z 50 do 75 procent wynagrodzenia zasadniczego. Czyżby już wtedy myślał o swojej przyszłości finansowej?
Mimo że były prezydent niechętnie wypowiada się na temat swoich dochodów, jego comiesięczne wpływy znacznie przewyższają możliwości przeciętnego emeryta. Gdy wielu seniorów rzeczywiście zmaga się z rosnącymi cenami, Bronisław Komorowski może cieszyć się starością, o której większość Polaków może tylko pomarzyć.
Źródło: Radio ZET, biznesinfo.pl