18 października mieszkańcy Stalowej Woli stali się świadkami makabrycznego incydentu. Na jednej z głównych ulic miasta doszło do zdarzenia, które mogłoby się wydawać scenariuszem mrożącego krew w żyłach horroru.
Szokujące wydarzenie w Stalowej Woli. Zwłoki wypadły z karawanu prosto na ulicę
Należący do lokalnej firmy pogrzebowej karawan przewożący ciało zmarłej osoby zgubił swój cenny ładunek, pozostawiając zwłoki na środku ruchliwej jezdni. To wydarzenie wywołało falę szoku i niedowierzania wśród przechodniów i – przede wszystkim – kierowców jadących za „pogrzebówką”.
Do zdarzenia doszło około godziny 19:15 na ulicy Staszica w Stalowej Woli. Kierowca przejeżdżającego samochodu z przerażeniem zauważył na szybie swojego pojazdu prześcieradło, które po chwili zsunęło się, odsłaniając makabryczny widok. Na jezdni, dokładnie na przejściu dla pieszych, leżały zwłoki kobiety.
Jak podają media lokalne, początkowo mężczyzna podejrzewał, że był świadkiem tragicznego wypadku drogowego i że być może kogoś potrącił. Rzeczywistość okazała się jednak jeszcze bardziej szokująca. Ciało nie było ofiarą potrącenia, lecz „zgubionym” ładunkiem karawanu, który przewoził je do miejsca pochówku.
Ta niewiarygodna sytuacja została udokumentowana przez kierowcę, który wykonał zdjęcia tego niewyobrażalnego zdarzenia. Incydent w Stalowej Woli rzuca poważne pytania o procedury i standardy bezpieczeństwa w branży pogrzebowej.
KARAWAN ZGUBIŁ ZWŁOKI!
Na jednej z ulic w Stalowej Woli (woj. podkarpackie) z jadącego karawanu wypadły zwłoki kobiety.
„Kierowcy, który jechał ulicą swoim samochodem, nagle na szybę wpadła biała płachta. Wyglądała jak prześcieradło. Kiedy materiał zsunął się, jego oczom… pic.twitter.com/q4e0fUKeLr
— 🌐 ᴛʜᴇᴘᴏʟᴀɴᴅɴᴇᴡs 🌐 (@thepolandnews_) October 19, 2024
Zakład odpowiedzialny za transport zwłok, pochodzący z pobliskiej miejscowości, stoi teraz w obliczu poważnego kryzysu wizerunkowego i potencjalnych konsekwencji prawnych. Lokalne media, w tym portal stalowemiasto.pl, szybko podjęły temat, informując o szczegółach tej bezprecedensowej sytuacji.
Czytelnicy z niedowierzaniem dzielili się informacjami, a zdjęcia z miejsca zdarzenia szybko obiegły internet, wywołując falę komentarzy i dyskusji na temat etyki i profesjonalizmu w tak delikatnej branży, jaką są usługi pogrzebowe. Aktualnie trwają czynności policji w tej sprawie.