Niespodziewany kryzys wstrząsnął elektoratem partii Razem. Magdalena Biejat wraz z czterema innymi posłankami ogłosiła w czwartek decyzję o wystąpieniu z ugrupowania. Decyzja ta oznacza, że partia Razem straciła aż pięć z sześciu swoich reprezentantek w Sejmie, co stanowi dramatyczną zmianę w strukturze ugrupowania.
Masowy exodus z partii Razem. Pięć posłanek składa legitymacje partyjne
Magdalena Biejat, wykorzystując platformę X, przekazała przełomową informację o odejściu swoim i czterech innych parlamentarzystek: Anny Górskiej, Darii Gosek-Popiołek, Doroty Olko oraz Joanny Wichy.
Odchodzące posłanki nie pozostawiły wątpliwości co do powodów swojej decyzji. W opublikowanym oświadczeniu podkreśliły głębokie rozbieżności dotyczące sposobu prowadzenia polityki. Parlamentarzystki wyraźnie zaznaczyły, że ich priorytetem jest natychmiastowe działanie i wprowadzanie realnych zmian.
Wraz z @AnnaGorska_PL, @dgpopiolek, @dorota_olko oraz @JoannaWicha podjęłyśmy decyzję o opuszczeniu partii Razem. Nasze pełne oświadczenie w tej sprawie: pic.twitter.com/Wc7NbvhI09
— Magda Biejat (@MagdaBiejat) October 24, 2024
– Uważamy, że trzeba robić wszystko, żeby zmieniać otaczającą nas rzeczywistość tu i teraz. Nie za rok, nie za dwa, nie w kolejnej kadencji, a dziś – napisały w oświadczeniu. Polityczki zwróciły również uwagę na skuteczność Lewicy w obecnej koalicji rządzącej, podkreślając możliwość zachowania własnej tożsamości nawet w ramach szerszego sojuszu.
Pełna treść oświadczenia
Odchodzimy dziś z partii Razem. Znacie nas, niektórzy osobiście, niektórzy z mediów społecznościowych. Wielu z Was na nas głosowało. Domyślacie się więc, jak trudna i bolesna jest to decyzja. Każda z nas poświęciła Razem wiele lat życia i duży kawałek serca. Poznałyśmy tu wielu wspaniałych ludzi, z których część odchodzi dziś razem z nami, część będzie potrzebowała chwili na wybór swojej dalszej ścieżki, inni zostaną w Razem. Szanujemy każdy z tych wyborów.
My wyruszamy dziś w nową drogę. Wierzymy, że będzie to droga współpracy i porozumienia. Budowania, a nie wyłącznie recenzowania.
W partii Razem dzieliła nas fundamentalne wizja tego, jak chcemy działać w polityce. Uważamy, że trzeba robić wszystko, żeby zmieniać otaczającą nas rzeczywistość tu i teraz. Nie za rok, nie za dwa, nie w kolejnej kadencji – dziś. Wierzymy, że naszym zadaniem jest zmieniać konkretne sprawy. Że jako polityczki i politycy mamy obowiązek nie ograniczać się do krytyki, ale po prostu działać.
Nie chcemy grzęznąć w poszukiwaniu kolejnych pretekstów do wyjścia Razem z klubu Lewicy. Gdy w siłę rośnie skrajna prawica, pora skupić się na walce o sprawy. I dzisiaj do przodu i wspólnie z innymi ugrupowaniami lewicy będziemy walczyć o to wszystko, o czym mówiłyśmy niewiele ponad rok temu w kampanii wyborczej. Chcemy budować na stałą współpracę w klubie parlamentarnym, którą obiecałyśmy po wyborach.
Ostatnie dwa tygodnie pokazały, że Lewica w koalicji rządzącej, dalekiej od naszych marzeń, może mówić własnym głosem. Uważamy, że naszą odpowiedzialnością jest ten głos wzmacniać, Im silniejszy klub parlamentarny Lewicy, tym silniejsza lewica w rządzie. Nasz cel jest jasny – realizacja jak największej części naszych postulatów jeszcze w tej kadencji.
Wszystkim, z którymi współpracowałyśmy przez ostatnie lata w Razem z całego serca dziękujemy za wspólną pracę. Nadszedł czas, w którym każdy z nas powinien móc wybrać drogę, w której słuszność naprawdę wierzy. Wszystkim, którzy podzielają naszą wizję, mówimy: nasze drzwi są dla Was otwarte. Nie zapisujemy się do żadnej partii. Stworzymy platformę, która ułatwi wspólne działania – będziemy Was o tym informować. I obiecujemy dalszą ciężką pracę!