Ponad 56 tysięcy oszustw internetowych w zaledwie pierwszej połowie bieżącego roku – to alarmujące dane, które pokazują skalę zagrożenia dla polskich internautów. Przestępcy działają coraz sprawniej, wykorzystując nowoczesne technologie i socjotechnikę do wyłudzania pieniędzy. Szczególnie niepokojący jest fakt, że ofiarą może paść każdy – niezależnie od wieku czy statusu społecznego.
Fałszywi pracownicy banków atakują z niespotykaną dotąd częstotliwością
Związek Banków Polskich bije na alarm. Przestępcy szczególnie upodobali sobie podszywanie się pod pracowników instytucji finansowych. Metoda jest prosta, ale zastraszająco skuteczna. Oszuści dzwonią do przypadkowych osób, przedstawiając się jako pracownicy banku.
Wykorzystując presję czasu i emocje, nakłaniają ofiary do wykonywania poleceń, które prowadzą do utraty oszczędności. Nadinspektor Adam Cieślak z Centralnego Biura Zwalczania Cyberprzestępczości potwierdza niepokojący trend. Tendencja jest rosnąca. Znaczna część oszustw przeniosła się już do sieci – donosi serwis telepolis.pl.
Statystyki nie pozostawiają złudzeń – w poprzednim roku odnotowano ponad 90 tysięcy przypadków internetowych oszustw. Bieżący rok może przynieść kolejny niechlubny rekord. Za suchymi liczbami kryją się prawdziwe dramaty.
To istorie osób, które straciły wszystkie oszczędności po jednej rozmowie telefonicznej lub kliknięciu w podejrzany link. Coraz częściej ofiarami padają nie tylko seniorzy, ale również młodsze osoby, przekonane o swojej internetowej świadomości.
W odpowiedzi na rosnące zagrożenie, w połowie października wystartowała kampania Związku Banków Polskich pod hasłem „Nie pomagaj się okraść”. Jej celem jest zwiększenie świadomości społecznej dotyczącej metod wyłudzania danych osobowych i dostępów do kont bankowych.
Eksperci podkreślają, że kluczową zasadą bezpieczeństwa jest natychmiastowe rozłączenie się w przypadku podejrzanego telefonu i samodzielny kontakt z bankiem poprzez oficjalną infolinię. Mimo że większość Polaków deklaruje znajomość zagrożeń, raporty wskazują na rażące niedostosowanie się do podstawowych zasad bezpieczeństwa.
