Szef resortu nauki i szkolnictwa wyższego nie tylko odmówił przeprosin za niezrealizowaną obietnicę „akademików za złotówkę”, ale jego śmiech w odpowiedzi na pytanie o „ściemę” doprowadził do lawinowej krytyki ze strony zarówno opozycji, jak i własnego środowiska politycznego.
Minister Nauki Dariusz Wieczorek. Akademiki za złotówkę i śmiech z obietnicy
Podczas rozmowy w Radiu Zet minister Dariusz Wieczorek stanowczo odrzucił sugestię przeprosin za niespełnioną obietnicę wyborczą dotyczącą tanich akademików. Na kolejne pytanie dziennikarza o to, czy była to wyborcza ściema, zareagował śmiechem, co natychmiast zostało zinterpretowane jako potwierdzenie manipulacji wyborcami w czasie kampanii.
Ta reakcja ministra błyskawicznie rozprzestrzeniła się w mediach społecznościowych, wywołując falę oburzenia wśród internautów i polityków. Reakcje na zachowanie ministra Wieczorka były natychmiastowe i zdecydowane.
Przedstawiciele organizacji Młodzi Razem nie kryli swojego oburzenia, sugerując, że w prawidłowo funkcjonującym państwie taka postawa skutkowałaby natychmiastowym wezwaniem do premiera i prawdopodobną dymisją.
Marcin Warchoł, były minister sprawiedliwości z PiS, określił wypowiedź jako „szokującą” i przykład pogardy Lewicy wobec młodego pokolenia. Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego oraz rzecznik poselski klubu Lewicy zostali poproszeni o oficjalne stanowisko w tej sprawie przez redakcję Interii.
„Przepraszam studentów za akademiki za złotówkę, [niespełniona obietnica] tak czy nie?
Nie hehe
To była ściema?
Tak HEHEHE”
Dlatego proszę państwo Lewica nie powinna wchodzić do rządu. Ci ludzie nie są przygotowani na odpowiedzialność za państwo.
— Krzysztof Wroński (@kwronski_) November 12, 2024
– Ten rechot jest obrzydliwy. Niemniej studenci to takie tłuki, że większość w swoim wzmożeniu emocjonalnym nawet nie zauważy pogardy, jaką wyraża wobec nich ten rechot. Zostali potraktowanie jak debile – napisał jeden z użytkowników portalu X.
Obietnica „akademików za złotówkę”, będąca jednym z głównych punktów programu wyborczego Trzeciej Drogi podczas kampanii przed wyborami parlamentarnymi 15 października 2023 roku, pozostaje niezrealizowana, a niefortunna reakcja ministra dodatkowo pogłębiła rozczarowanie wyborców.