Właściciel i pracownik escape roomu w Koszalinie zostali skazani na dwa lata więzienia w związku z tragicznym pożarem, w którym zginęło pięć 15-letnich dziewcząt. Babcia i matka właściciela otrzymały wyroki w zawieszeniu. Rodziny ofiar nie kryją rozczarowania decyzją sądu, nazywając ją „kpiną”. Skazani mają solidarnie wypłacić 2 miliony złotych nawiązki.
Tragiczna śmierć pięciu nastolatek z Koszalina. Zapadł wyrok w sprawie pożaru escape roomu
Piętnaście minut po rozpoczęciu gry w escape roomie „To Nie Pokój” wybuchł pożar. Nastolatki, które świętowały urodziny jednej z koleżanek, znalazły się w śmiertelnej pułapce. Pomieszczenie nie miało klamki od wewnątrz, a jedyne okno było zabite deskami i okratowane.
Dziewczęta nie zdążyły odnaleźć klucza będącego częścią zagadki. Nikt nie przyszedł im z pomocą. Wszystkie zmarły na skutek zatrucia gazami pożarowymi.
Tragedia doprowadziła do gruntownych zmian w przepisach dotyczących bezpieczeństwa. Państwowa Straż Pożarna przeprowadziła kontrole w ponad 500 obiektach w całym kraju, wykrywając około 2000 uchybień.
Wprowadzono nowe regulacje, które wymuszają regularne kontrole przeciwpożarowe oraz praktyczne sprawdzanie organizacji ewakuacji. Właściciele muszą teraz konsultować się z rzeczoznawcami do spraw zabezpieczeń przeciwpożarowych i składać odpowiednie protokoły do lokalnych komend PSP.
Nastolatki zginęły w pożarze escape roomu niemal 6 lat temu
Matka jednej z ofiar, Wiktorii, skomentowała wyrok ostrymi słowami. – To jest bardzo brzydki żart i kpina z naszych dzieci, z nas też – powiedziała zrozpaczona kobieta. Sędzia Sylwia Dorau-Cichoń przyznała, że żadna kara nie zrównoważy straty poniesionej przez rodziców, a oskarżeni do końca życia będą musieli żyć ze świadomością konsekwencji swoich działań.
Obrońca głównego oskarżonego, Miłosza S., zapowiedział możliwość złożenia apelacji, szczególnie w kwestii wysokości nawiązek, argumentując, że skazani nie są w stanie wypłacić tak wysokich kwot.
4 stycznia 2025 roku minie 6 lat od głośnego pożaru escape roomu w Koszalinie, w którym zginęło pięć 15-latek. Tą sprawą żyła cała Polska. Do tragicznego pożaru w budynku escape roomu „To Nie Pokój” w Koszalinie przy ul. Piłsudskiego 88. Amelia, Julia, Karolina, Małgosia i Wiktoria zginęły nie mając żadnych szans na ucieczkę. Dla rodziny – mimo wyroku – dramat nigdy się nie kończy.