Jak czytamy w komunikatach, ujawnione miały zostać rzekome plany Moskwy dotyczące przyszłości Ukrainy. Ministerstwo Obrony Federacji Rosyjskiej przygotować miało szczegółową prognozę geopolityczną sięgającą 2045 roku. Dokument przewidywać ma całkowitą likwidację państwowości ukraińskiej oraz podział jej terytoriów między kilka państw, w tym Polskę. Informacje te pochodzić mają z raportu agencji Interfax-Ukraine, która powołuje się na własne źródła wywiadowcze.
Szokujący plan Kremla. Rosja planuje rozbiór Ukrainy do 2045 roku?
Według ujawnionych informacji, rosyjskie plany zakładają trójstronny podział obecnych terytoriów Ukrainy. Pierwsza część ma zostać wcielona bezpośrednio do Federacji Rosyjskiej jako „nowe regiony”. Obejmuje ona tereny, które Moskwa już próbuje kontrolować: obwody doniecki, ługański, zaporoski, chersoński oraz Krym z Sewastopolem.
Druga część przewiduje utworzenie marionetkowego państwa z prorosyjskim rządem. Ta „formacja państwowa” miałaby objąć znaczną część centralnej Ukrainy, włączając Kijów oraz obwody: kijowski, czernihowski, sumski, charkowski, połtawski, kirowogradzki, dniepropetrowski, odeski, czerkaski, winnicki i żytomierski.
Plan zakłada, że nowy twór państwowy zrezygnuje z integracji z Unią Europejską i NATO, akceptując obecność rosyjskich wojsk na swoim terytorium – podobnie jak obecnie dzieje się w Naddniestrzu, Abchazji i Osetii Południowej.
Informacja o rozbiorze Ukrainy może być rosyjską dezinformacją
Służby specjalne alarmują o zintensyfikowaniu rosyjskiej kampanii propagandowej wymierzonej w integralność terytorialną Ukrainy. Moskwa rozpowszechnia narrację o rzekomych planach podziału państwa ukraińskiego, próbując legitymizować własną agresję i podważyć międzynarodowe wsparcie dla Kijowa.
Rosyjska machina dezinformacyjna promuje obecnie scenariusz rozbicia Ukrainy na trzy części. Kluczowym elementem tej propagandy pozostaje kwestionowanie ukraińskiej państwowości i suwerenności. Moskwa bezpodstawnie określa okupowane terytoria – Donbas, Zaporoże, Chersoń oraz Krym z Sewastopolem – mianem „nowych regionów Rosji”, próbując nadać pozory legalności swojej zbrojnej aneksji.
Rosyjska #propaganda promuje plan rozbioru Ukrainy.
Rozbicie Ukrainy i likwidacja jej państwowości:
Narracja o planie podziału Ukrainy na trzy części opiera się na podkreśleniu, że państwowość ukraińska ma zostać zlikwidowana. To silny element rosyjskiej propagandy mający na… pic.twitter.com/XOheAESW4W— Disinfo Digest (@Disinfo_Digest) November 20, 2024
Szczególnie niebezpieczna pozostaje manipulacja dotycząca zachodniej części Ukrainy, którą propaganda kremlowska nazywa „terytoriami spornymi”. Dezinformacja sugeruje, jakoby Polska, Węgry i Rumunia planowały przejęcie kontroli nad obwodami zachodnimi. Ta narracja stanowi element wieloletniej kampanii propagandowej, mającej na celu podważenie jedności sojuszników Ukrainy.
Kreml systematycznie próbuje delegitymizować demokratycznie wybrany rząd ukraiński oraz podważać podmiotowość narodu ukraińskiego. Promowana wizja „podziału” kraju ma stworzyć fałszywe wrażenie wewnętrznego rozpadu państwa oraz uzasadnić rosyjską agresję jako „misję ochrony” rzekomych prorosyjskich regionów przed „zachodnią dominacją”.
Eksperci podkreślają, że intensyfikacja tej narracji świadczy o desperacji Moskwy. Rozpowszechnianie dezinformacji o planach rozbiorowych wskazuje na próbę psychologicznego osłabienia ukraińskiego społeczeństwa oraz zasiania nieufności między Ukrainą a jej międzynarodowymi sojusznikami.
Aktualna kampania propagandowa wpisuje się w długofalową strategię Kremla przedstawiania Ukrainy jako „państwa upadłego”. Poprzez manipulację faktami i emocjami, rosyjska propaganda dąży do podważenia międzynarodowego poparcia dla ukraińskiej walki o niepodległość oraz legitymizacji własnych działań wojennych.
