in

HAHAHA!HAHAHA!

Donald Tusk planuje rewolucję w koalicji. „Coraz głośniej mówi się o tym, że…”

Potencjalna porażka Rafała Trzaskowskiego w wyborach prezydenckich może zachwiać stabilnością koalicji rządzącej. Ale to nie koniec problemów, przed którymi staje rząd.

tusk kongres programowy tvp
Fot. Twitter / Krzysztof Brejza

Premier Donald Tusk rozważa gruntowną reorganizację swojego gabinetu. Najważniejszym powodem planowanych zmian jest chęć stworzenia silniejszej reprezentacji gospodarczej rządu oraz usprawnienie jego funkcjonowania.

Rewolucja w rządzie? Premier szykuje radykalne zmiany personalne

Znacząca redukcja liczby ministrów i wiceministrów oraz połączenie kluczowych resortów gospodarczych – takie plany ma Donald Tusk po roku sprawowania władzy. Obecna struktura rządu, składająca się z 26 konstytucyjnych ministrów i 88 wiceministrów, ma zostać poddana gruntownej reorganizacji. Informacje te docierają z kręgów zbliżonych do Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.

Kwestie ekonomiczne obecnie pozostają rozproszone między kilkoma ministerstwami. Resort funduszy i polityki regionalnej, ministerstwo rozwoju i technologii, infrastruktury, klimatu i środowiska oraz przemysłu – każdy z nich zajmuje się fragmentem polityki gospodarczej. Taki podział kompetencji znacząco utrudnia skuteczne zarządzanie gospodarką kraju.

Ten rząd po prostu nie ma gospodarczej twarzy. Za pierwszych naszych rządów kimś takim był minister finansów Jacek Rostowski, potem Elżbieta Bieńkowska, która kierowała potężnym resortem infrastruktury i rozwoju. Na dodatek była wicepremierem – przyznaje polityk Koalicji Obywatelskiej w rozmowie z dziennikarzami. Szczególnie niepokojący wydaje się w tej chwili system rekomendacji kandydatów na stanowiska ministerialne.

Największym wyzwaniem jest gospodarka

Coraz głośniej mówi się o tym, że premier uważa ten układ za dysfunkcjonalny. Partyjny rozdzielnik sprawia, że partie rekomendują swoich ludzi często wbrew realnym potrzebom, jakie są w ministerstwach. Do resortów często trafiają ludzie mało kompetentni – ujawnia jeden z urzędników.

Realizacja planów premiera może jednak napotkać poważne przeszkody. Koalicjanci mogą sprzeciwić się redukcji liczby stanowisk ministerialnych, obawiając się utraty wpływów. Dodatkowo, potencjalna porażka Rafała Trzaskowskiego w wyborach prezydenckich może zachwiać stabilnością koalicji rządzącej, o ile nie będzie oznaczała po prostu rozpadu koalicji.

Przypomnijmy, że gabinet Donalda Tuska został zaprzysiężony przez prezydenta Andrzeja Dudę 13 grudnia 2023 roku. Wcześniej Sejm udzielił rządowi wotum zaufania większością 248 głosów, przy 201 głosach przeciwnych. Przeciwko powołaniu rządu opowiedziały się kluby PiS i Konfederacji oraz koło Kukiz’15.

Premier zamierza wrócić do sprawdzonych rozwiązań z okresu swojego pierwszego gabinetu. Wówczas kwestie gospodarcze były skoncentrowane w jednym, silnym resorcie. Czy tym razem uda się przeprowadzić tak znaczące zmiany? Najbliższe miesiące pokażą, na ile determinacja szefa rządu przeważy nad politycznymi kalkulacjami koalicjantów.

Źródło: Onet

donald trump wiek

Niepokojące wieści z amerykańskich mediów. Trump rozważa podjęcie działań militarnych

jaka ryba na wigilie zamiast karpia

Kupowanie ryb na święta to wyzwanie. Ten błąd może spowodować utratę zdrowia