Raport zespołu prokuratorów ujawnia szokujące działania Prokuratury Krajowej podczas rządów PiS. Wśród 200 zbadanych spraw odnaleziono nieprawidłowości w ponad 160 z nich. Proceder mógł wpływać na losy setek Polaków.
Prokuratura manipulowała sprawami karnymi na zlecenie polityków PiS
Okazuje się, że nieprawidłowości w prowadzeniu spraw karnych przez Prokuraturę Krajową w latach 2016-2023 miały znacznie szerszy zasięg niż pierwotnie przypuszczano. Zespół 10 prokuratorów, powołany specjalnie do zbadania tej sprawy, przedstawił wstrząsające wyniki swojego audytu.
Na 200 przeanalizowanych postępowań, aż w 163 przypadkach stwierdzono istotne naruszenia procedur. Skala tego procederu jest zatrważająca i może prowadzić do poważnych konsekwencji dla osób odpowiedzialnych za te działania. Marszałek Sejmu Szymon Hołownia nie przebierał w słowach komentując wyniki raportu podczas czwartkowej konferencji prasowej.
– PiS przy pomocy prokuratorów ukręcał sprawy. To się działo na potęgę przez ostatnich osiem lat! – stwierdził lider Polski 2050. Zwrócił również uwagę na niepokojący fakt, że wielu nominatów byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry nadal pracuje w prokuraturze, traktując ją jako bezpieczną przystań do momentu potencjalnego powrotu Zjednoczonej Prawicy do władzy.
Minister Sprawiedliwości i Prokurator Generalny Adam Bodnar potwierdził, że raport dowodzi istnienia swoistego „parasola ochronnego” nad politykami Prawa i Sprawiedliwości. Obecnie toczą się postępowania dyscyplinarne i przygotowawcze wobec kilkunastu prokuratorów. Co więcej, raport ma skutkować kolejnymi 30 zawiadomieniami dotyczącymi czynów karalnych lub dyscyplinarnych.
System nacisku politycznego sięgał głęboko w struktury wymiaru sprawiedliwości
Mechanizm kontroli nad wymiarem sprawiedliwości był precyzyjnie zaplanowany. Jak opisywał Marszałek Hołownia, funkcjonował specjalny system, w którym prokuratorzy powiązani z PiS lub Solidarną Polską prowadzili oskarżenia, komendanci policji z nominacji partyjnej dokonywali zatrzymań, a strażnicy więzienni nadzorowani przez partię rządzącą sprawowali pieczę nad osadzonymi.
Zespół prokuratorów nie zakończył jeszcze swojej pracy. Dotychczas zbadano jedynie 200 spraw z planowanych 600. Pełen raport końcowy ma zostać opublikowany w lutym 2025 roku. Minister Bodnar podkreśla, że proces rozliczeń musi być prowadzony zgodnie z wszelkimi procedurami, aby uniknąć błędów, które mogłyby zaszkodzić całemu postępowaniu.
Obecnie rozpoczyna się kolejny etap działań. Osoby zamieszane w nieprawidłowości będą wzywane w charakterze świadków lub podejrzanych. Prokuratura zamierza dokładnie wyjaśnić okoliczności każdej ze spraw, w których stwierdzono naruszenia. Minister Bodnar zaznacza, że przez ostatni rok prokuratura wykonała „gigantyczną pracę”, ale konieczne są dalsze działania.
Zespół prokuratorów został powołany na mocy zarządzenia prokuratora krajowego Dariusza Korneluka z 16 sierpnia ubiegłego roku. Ich zadaniem było zbadanie spraw wzbudzających szczególne zainteresowanie opinii publicznej ze względu na ich przedmiot oraz charakter. Wstępne ustalenia wskazują na systemowy problem w funkcjonowaniu prokuratury w latach 2016-2023.
