in

OMGOMG JESTEM ZŁY!JESTEM ZŁY! HAHAHA!HAHAHA! KOCHAM TO!KOCHAM TO!

Trump idzie na całość. Będzie kolejna wojna? „Niech rozpęta się piekło”

Trump przedstawił radykalną propozycję rozwiązania kryzysu humanitarnego w Strefie Gazy. Były prezydent naciska na Jordanię i Egipt, aby przyjęły całą palestyńską ludność z tego regionu.

Donald Trump poglądy
Bruksela, Belgia-12 lipca, 2018: Konferencja prasowa Donald Trump, prezydent Stanów Zjednoczonych Ameryki, podczas szczytu NATO (organizacja Traktatu Północnoatlantyckiego) 2018 — Zdjęcie od gints.ivuskans

Napięcie wokół wymiany zakładników między Izraelem a Hamasem drastycznie wzrasta. Donald Trump żąda uwolnienia wszystkich porwanych do soboty, grożąc „rozpętaniem piekła”. Pojawiają się też kontrowersyjne plany przesiedleń.

Trump stawia ultimatum Hamasowi. „Niech rozpęta się piekło”

Dramatyczne zaostrzenie sytuacji na Bliskim Wschodzie. Donald Trump domaga się natychmiastowego uwolnienia wszystkich izraelskich zakładników przez Hamas, nie wykluczając przy tym możliwości użycia siły militarnej.

Prezydent USA zagroził również wstrzymaniem pomocy dla kluczowych sojuszników w regionie, którzy nie chcą zgodzić się na jego radykalne propozycje dotyczące mieszkańców Strefy Gazy. Donald Trump przedstawił bezpośrednie żądania terrorystycznej organizacji Hamas, wyznaczając deadline na sobotę do godziny 12:00.

Jeśli wszyscy zakładnicy nie zostaną wypuszczeni, powiedziałbym: anulujmy to i niech rozpęta się piekło – oświadczył były prezydent w Białym Domu. Co niepokojące, Trump nie sprecyzował, czy ewentualne działania odwetowe miałyby być przeprowadzone przez siły izraelskie czy amerykańskie, enigmatycznie stwierdzając, że „Hamas się przekona, co ma na myśli”.

Były prezydent USA wyraził również zaniepokojenie dotychczasowym tempem uwalniania porwanych, krytykując strategię wypuszczania ich w małych grupach. Zauważył przy tym, że stan zdrowia oswobodzonych zakładników jest dramatyczny – według jego słów „wyglądają jak z Holokaustu”. Trump zasugerował także, że Hamas może celowo opóźniać proces wymiany, ponieważ część przetrzymywanych osób mogła już nie żyć.

Szantaż wobec sojuszników i kontrowersyjny plan przesiedleń

Równolegle do ultimatum wobec Hamasu, Trump przedstawił radykalną propozycję rozwiązania kryzysu humanitarnego w Strefie Gazy. Były prezydent naciska na Jordanię i Egipt, aby przyjęły całą palestyńską ludność z tego regionu. Co więcej, nie zawahał się użyć szantażu ekonomicznego wobec dotychczasowych sojuszników USA.

Na pytanie dziennikarzy, czy w przypadku odmowy wstrzyma pomoc dla tych krajów, odpowiedział bez wahania: „Tak, może. Pewnie, dlaczego nie?”. Trump próbuje przekonywać, że jego plan ma uzasadnienie humanitarne. Twierdzi, że sami Palestyńczycy pragną opuścić Strefę Gazy w poszukiwaniu lepszego życia, a niektórzy przedstawiciele państw ościennych rozważają udostępnienie im terenów do osiedlenia.

Jednak rzeczywistość wygląda inaczej. Egipt już oficjalnie odrzucił tę propozycję w oświadczeniu swojego MSZ. Tymczasem sytuacja staje się coraz bardziej napięta. Hamas poinformował o bezterminowym wstrzymaniu procesu uwalniania kolejnych izraelskich zakładników, oskarżając Izrael o łamanie warunków rozejmu poprzez ataki na mieszkańców Strefy Gazy, utrudnianie powrotu uchodźców i blokowanie pomocy humanitarnej.

W odpowiedzi izraelski minister obrony Israel Kac postawił wojsko w stan najwyższej gotowości, nazywając działanie Hamasu „jawnym naruszeniem warunków rozejmu”.

dwie wieże kaczyński

Awantura na konferencji Kaczyńskiego. „Albo zadaje pan pytanie, albo kończymy”

tarcza wschód kiedy

Nowy plan Tuska dla emerytów. Możliwe, że bardzo mocno im dosypie