Marta Rentel, znana szerzej jako Martirenti, to jedna z najpopularniejszych polskich influencerek, która zyskała sławę dzięki swoim działaniom w mediach społecznościowych. Jej udział w trzeciej edycji „Love Never Lies” wywołał ogromne zainteresowanie. Kim jest Martirenti? Wiek, chłopak, rozstanie, Fame MMA – zdradzamy kulisy życia tej pięknej dziewczyny.
Kim jest Martirenti? Marta Rentel. Wiek, wzrost, waga i związek
Marta Rentel, bo tak naprawdę nazywa się 29-letnia influencerka, urodziła się 10 maja 1995 roku. Od początku swojej działalności internetowej stawiała na promocję sportowego trybu życia.
Niewielu fanów Martirenti wie, że za jej idealną sylwetką (przy 170 cm wzrostu waży około 60 kg) stoi profesjonalne przygotowanie – Marta posiada certyfikat instruktorki fitness. Ta pasja do aktywności fizycznej stanowi fundament jej wizerunku, który przyciągnął do jej profili w mediach społecznościowych setki tysięcy obserwujących.
Marta Rentel. Instagram i TikTok
Na Instagramie profil @martirenti śledzi już niemal 957 tysięcy użytkowników, natomiast na TikToku może pochwalić się jeszcze większą popularnością – jej konto @martirenti obserwuje tam ponad 3 miliony osób, a publikowane przez nią materiały zgromadziły łącznie ponad 102,5 miliona polubień.
Kariera Martirenti w social mediach nie wzięła się znikąd. Kobieta budowała swoją rozpoznawalność konsekwentnie przez ostatnie lata. Najwidoczniej kreowanie wizerunku w sieci to dziedzina, w której Marta czuje się najlepiej, skutecznie nawiązując współprace z najpopularniejszymi markami.
4 marca 2025 roku jej profil na Instagramie został ustawiony jako prywatny.
Wielkie ambicje i porażki Martirenti – Fame MMA
Prawdziwe zamieszanie wokół Martirenti rozpoczęło się, gdy w 2020 roku ogłoszono jej dołączenie do federacji FAME MMA. Wielu fanów z niecierpliwością czekało na debiut popularnej influencerki w oktagonie, który nastąpił 5 września 2020 roku podczas gali FAME MMA 7.
Pierwszą przeciwniczką Marty Rentel była doświadczona zawodniczka – Marta Linkiewicz. Różnica w doświadczeniu między nimi była ogromna – Linkiewicz miała już za sobą trzy pojedynki. Debiut Martirenti zakończył się druzgocącą porażką już w pierwszej rundzie.
Sama zainteresowana przyznała później w wywiadach, że bardzo mocno przeżyła tę przegraną, zarówno fizycznie, jak i psychicznie. Nie poddała się jednak i kontynuowała przygodę ze sportami walki.
Wyświetl ten post na Instagramie
Druga szansa na zwycięstwo nadarzyła się w listopadzie 2021 roku podczas gali FAME 12, gdzie Martirenti stanęła do walki z Kamilą „Zusje” Smogulecką. Pomimo determinacji, ponownie musiała uznać wyższość przeciwniczki – przegrała przez jednogłośną decyzję sędziów.
Po rocznej przerwie Marta postanowiła spróbować szczęścia po raz trzeci. Podczas gali FAME MMA 16 zmierzyła się z Wiktorią Jaroniewską. Niestety i tym razem nie udało jej się odnieść zwycięstwa – pojedynek zakończył się porażką przez TKO w drugiej rundzie.
Michał Gała i Marta Rentel – „Fame czy Shame”
Równolegle do kariery zawodniczki FAME MMA, Marta Rentel rozwijała się także w innych kierunkach. W 2020 roku wzięła udział w reality show „Fame czy Shame”, gdzie dziesięciu popularnych influencerów przez osiem tygodni mieszkało razem w willi pod Warszawą, podejmując różnorodne wyzwania.
To właśnie podczas tego programu Martirenti poznała Michała Gałę, z którym połączyło ją uczucie. Para szybko stała się jedną z najbardziej rozpoznawalnych w polskim internecie. Związek nie przetrwał jednak próby czasu – latem 2021 roku oficjalnie ogłosili rozstanie.
Token NFT, czyli skandal i kłamstwa wokół sprzedaży „wirtualnej miłości”
Przełomowym momentem dla kariery Martirenti miała być głośna akcja z 2021 roku, kiedy ogłosiła sprzedaż tokenu NFT swojej „wirtualnej miłości” za zawrotną kwotę 250 tysięcy dolarów. W mediach społecznościowych wybuchła dyskusja na temat wartości cyfrowych aktywów, a sama zainteresowana znalazła się na ustach wszystkich.
Sensacyjne doniesienia o rekordowej transakcji okazały się jednak mistyfikacją. Po około roku Martirenti przyznała się do wprowadzenia opinii publicznej w błąd odnośnie sprzedaży NFT „cyfrowej miłości”. Wbrew wcześniejszym twierdzeniom, nie otrzymała ona prawie miliona złotych (250 tysięcy dolarów) za tę transakcję.
W wywiadzie z Sylwestrem Wardęgą i Robertem Pasutem influencerka wyjawiła, że pomysłodawcą całej akcji był Bartłomiej Sibiga, współwłaściciel platformy Fanadise i szef agencji DDOB. Rentel przyznała, że chociaż faktycznie otrzymała pewne pieniądze, to kwota była znacznie niższa niż publicznie ogłaszana, ponieważ musiała podzielić się zyskami z pomysłodawcą.
Na pytanie, czy okłamała swoich widzów, Marti Renti odpowiedziała twierdząco, dodając jednocześnie przeprosiny. Stwierdziła jednak, że jej działanie nie wyrządziło nikomu bezpośredniej krzywdy. Cała akcja z „cyfrową miłością” miała miejsce w lipcu 2021 roku i była szeroko komentowana w mediach jako pionierski projekt na rynku NFT.
Kariera muzyczna. Martirenti & Margarita – „Besties”
Marta Rentel postanowiła spróbować swoich sił również w branży muzycznej. W 2021 roku we współpracy z producentem o pseudonimie Praski wydała utwór „Bad Girl”, do którego sama napisała tekst. Piosenka, mimo mieszanych recenzji od internautów, zgromadziła imponujące 2,7 miliona wyświetleń na YouTube, stając się jednocześnie najchętniej oglądanym materiałem na jej kanale.
W roku 2025 Martirenti połączyła siły z Margaritą – dziewczyny wydały wspólny album zatytułowany „Slavic Girlz” (premiera w maju 2025 r.). Płyta stanowi zwieńczenie początkowych muzycznych eksperymentów duetu i utrzymany jest w podobnej jak dotychczas stylistyce.
Płyta zawiera zarówno utwory, które już zdążyły zdobyć popularność, jak i zupełnie nowe kompozycje, które mogą zaskoczyć słuchaczy. Wśród hitów znajdujących się na albumie można wymienić „Damę”, tytułowy utwór „Slavic Girlz” oraz „Kłopoty” – piosenki, które osiągnęły miliony wyświetleń w internecie.
W marcu 2025 roku Martirenti i Margarita wypuściły na YouTube singiel promujący ich nowy album. Piosenka „Besties” pochodzi z płyty „Slavic Girlz”.
Marta Rentel i Grzegorz Milewski w „Love Never Lies 3”
Marta Rentel wraz ze swoim partnerem Grzegorzem Milewskim zdecydowała się na udział w trzecim sezonie programu „Love Never Lies”, transmitowanego na platformie Netflix. Para, która jest ze sobą od ponad dwóch lat, postanowiła sprawdzić swój związek w odmiennych okolicznościach.
Jak wyjaśnili w rozmowie z Plejadą, od początku relacji spędzali ze sobą praktycznie cały czas i nigdy nie mieli okazji doświadczyć swojego związku w innych warunkach. Uznali udział w show za ciekawą odskocznię od codzienności, zwłaszcza że ostatnio dużo pracowali z domu.
Liczyli również, że program pomoże im umocnić uczucie i udowodnić, że przeciwieństwa naprawdę się przyciągają. Poinformowali również, że przegadali ten temat i nie mają nic do ukrycia. Na początku programu „Love Never Lies” para deklarowała, że chce pozostać sobą i dla siebie. Podczas trwania show wiele się jednak pozmieniało.
Wyświetl ten post na Instagramie
Najpierw to Marta była zazdrosna o swojego chłopaka – Grzegorz trafił bowiem w Domu Pokus na piękną i idealnie pasującą do siebie Jankę. Gdy role się odwróciły i to Marta zamieszkała wśród singli oraz singielek, stało się coś, czego nikt by się nie spodziewał.
Nowo poznany, przystojny i wysportowany Kuba Sobczak tak zawrócił Marcie w głowie, że po trzech dniach zaczęła kwestionować swój związek z Grzegorzem. Zrozpaczony chłopak, który jeszcze przed programem zamierzał oświadczyć się Martirenti stwierdził, że nie ma już na to ochoty, a jego relacja z dziewczyną stanęła pod wielkim znakiem zapytania.
Czy Martirenti i Grzegorz przetrwają i wyjdą z programu jako para? To się dopiero okaże – finałowy odcinek trzeciego sezonu „Love Never Lies” na Netfliksie już 5 marca.
