in

Co oznacza XOXO? Symbol miłości, którego historia sięga średniowiecza

XOXO króluje w wiadomościach tekstowych, e-mailach i walentynkowych kartkach, stanowiąc fascynujący przykład ewolucji języka symboli. Co oznacza ten ciąg liter?

xoxo co to znaczy
Fot. Depositphotos; @rawpixel

XOXO – niepozorny ciąg znaków, który stał się kodem miłosnym współczesności. Dwie proste litery zastępujące słowa „kocham cię” kryją za sobą fascynującą historię sięgającą średniowiecza, kiedy to analfabetyzm zmuszał ludzi do poszukiwania alternatywnych form wyrazu. Walentynkowe serduszka z tymi symbolami to tylko wierzchołek góry lodowej w opowieści o przemianie znaczeń.

Symboliczny język miłości – skąd się wzięło XOXO? Co to znaczy?

XOXO – niepozorny ciąg znaków, który stał się kodem miłosnym współczesności. Dwie proste litery zastępujące słowa „kocham cię” kryją za sobą fascynującą historię sięgającą średniowiecza, kiedy to analfabetyzm zmuszał ludzi do poszukiwania alternatywnych form wyrazu. Walentynkowe serduszka z tymi symbolami to tylko wierzchołek góry lodowej w opowieści o przemianie znaczeń.

Historia litery „X” jako znaku miłosnego przekazu rozpoczyna się znacznie wcześniej niż moglibyśmy przypuszczać. Najstarsze udokumentowane przypadki wykorzystania tego symbolu jako pocałunku sięgają 1878 roku.

To właśnie wtedy w powieści „Seaforth” autorstwa Florence Montgomery pojawił się intrygujący fragment: „Ten list… kończy się nieuniknionym rzędem pocałunków — czasami wyrażanych przez ×××××, a czasami przez ooooo…”.

Językoznawcy są jednak przekonani, że praktyka ta funkcjonowała w codziennej komunikacji już znacznie wcześniej. W XVIII wieku odnajdujemy listy, w których „X” pełniło rolę duchowego błogosławieństwa, co doskonale ilustruje korespondencja z 1763 roku zawierająca sformułowanie: „Jestem z wieloma xxxxxxxxx i wieloma Pater noster i Ave Maria”.

Od świętości do intymności – ewolucja symbolu X

Szczególnie interesująca wydaje się metamorfoza znaczeniowa tego znaku. Początkowo „X” kojarzono bezpośrednio z symboliką chrześcijańską – reprezentowało krzyż oraz imię Chrystusa, czego ślad pozostał do dziś w angielskim słowie „Xmas” oznaczającym Boże Narodzenie. Dzięki tym religijnym konotacjom litera nabrała dodatkowych warstw symbolicznych – zaczęła reprezentować wiarę, lojalność oraz oddanie.

Średniowieczne praktyki przyniosły kolejny przełom. W czasach powszechnego analfabetyzmu znak „X” często zastępował podpis na dokumentach. Taki symboliczny krzyż, odciśnięty w wosku, był następnie całowany na znak złożenia przysięgi lub potwierdzenia wiarygodności. Ten rytuał „pieczętowania pocałunkiem” utworzył semantyczny pomost między religijnym znaczeniem symbolu a jego współczesną, romantyczną interpretacją.

Podczas gdy pochodzenie „X” jako symbolu pocałunku jest stosunkowo dobrze udokumentowane, historia „O” pozostaje bardziej enigmatyczna. Niektóre źródła sugerują, że podobnie jak „X”, również „O” początkowo mogło oznaczać pocałunek. Świadczy o tym wspomniany wcześniej cytat z powieści „Seaforth”, gdzie wybór między obiema literami zależał wyłącznie od preferencji piszącego.

Co to XOXO? Tajemnica okrągłej litery O – skąd wzięły się uściski?

Współcześnie jednak „O” jednoznacznie kojarzone jest z uściskiem. Skąd taka interpretacja? Hipotezy są różnorodne i intrygujące. Najbardziej intuicyjna wskazuje na wizualną asocjację – okrągły kształt litery przypomina otaczające ramiona, co naturalnie przywodzi na myśl przytulenie.

Inna teoria łączy popularność tego symbolu z wieloletnią tradycją gry w „kółko i krzyżyk”, gdzie oba znaki występują jako naturalne przeciwieństwa. Antropolodzy kulturowi proponują jeszcze inne wyjaśnienie – sugerują, że żydowscy imigranci przybywający na Ellis Island mogli preferować użycie „O” jako alternatywy dla „X”, chcąc uniknąć posługiwania się symbolem kojarzonym z chrześcijaństwem.

Niezależnie od właściwego źródła, połączenie „X” i „O” stworzyło uniwersalny kod miłosny, który z łatwością przekracza bariery językowe i kulturowe. Współcześni użytkownicy telefonów komórkowych i internetu z entuzjazmem przyjęli tę skrótową formę wyrażania uczuć, która idealnie odpowiada na potrzeby dynamicznej komunikacji cyfrowej.

Czy jednak ta tendencja do upraszczania miłosnych wyznań nie stanowi niepokojącego symptomu naszych czasów? Sprowadzenie głębokich emocji do dwóch liter może sygnalizować postępujące zubożenie języka i relacji międzyludzkich. Cywilizacja, która nieustannie dąży do przyspieszania i optymalizacji wszystkich aspektów życia, ryzykuje utratę kontaktu z bogactwem tradycji.

Historia uczy nas, że pewne trendy mają cykliczny charakter – znikają, by po latach powrócić w odnowionej formie. Być może przyszłe pokolenia, zmęczone lakonicznością cyfrowych wyznań, odkryją na nowo urok odręcznie pisanych listów miłosnych i romantycznych gestów? Czas na to odpowie. Na razie XOXO króluje w wiadomościach tekstowych, e-mailach i walentynkowych kartkach, stanowiąc fascynujący przykład ewolucji języka symboli.

teoria symulacji dowody

Teoria symulacji komputerowej. Uczeni uważają, że to, co nas otacza, to iluzja

co daje szklanka ciepłej wody na czczo

Jak szklanka wody na czczo wpływa na ciało? Lekarka nie ma żadnych wątpliwości