in

HAHAHA!HAHAHA!

„To może stać się pod koniec tego roku”. Gen. Komornicki przestrzega rządących

Konflikt za naszą wschodnią granicą może być tylko preludium do znacznie poważniejszego starcia. Doświadczony wojskowy ostrzega, że jeśli obecna wojna nie zostanie szybko zakończona, Rosja może zaatakować kraje bałtyckie już na przełomie roku.

gen komornicki twitter
Fot. YouTube / Casus Belli (screen)

Równocześnie relacje transatlantyckie pogarszają się, co może prowadzić do paraliżu NATO. Czy Europa jest przygotowana na samodzielną obronę? Czy Ameryka wywiąże się ze swoich zobowiązań sojuszniczych? Wojskowy udzielił wyczerpującego wywiadu na temat obecnej sytuacji na Ukrainie w rozmowie z portalem Interia.

Rosja szykuje kolejny konflikt. Ukraina nie ma szans, a NATO stoi nad przepaścią

Konflikt ukraiński zbliża się do momentu przełomowego, ale niekoniecznie takiego, jakiego oczekiwali zachodni politycy. Według generała Leona Komornickiego, byłego zastępcy szefa Sztabu Generalnego Wojska Polskiego, Ukraina nie ma szans na zwycięstwo w starciu z Rosją, a przedłużanie obecnej wojny może mieć katastrofalne konsekwencje dla całego regionu.

Ukraina nie ma szans wygrać. Trzeba kończyć wojnę, podpisywać pokój i dać sobie pauzę strategiczną – stwierdza stanowczo generał w rozmowie z Interią. Jego diagnoza sytuacji jest brutalna, ale oparta na twardych faktach. Europa przekazała sprzęt wojskowy Ukrainie, ale nie uzupełniła własnych braków. Tymczasem Rosja przygotowuje się do kolejnego etapu konfrontacji.

Komornicki zauważa, że za naszą wschodnią granicą walczy jedynie rosyjski kontyngent, podczas gdy główne siły Kremla przygotowują się do nowej wojny. To budzi uzasadniony niepokój, szczególnie w kontekście rosnących napięć na linii Europa-USA.

Jeśli trwająca konfrontacja będzie się przedłużać, a relacje europejsko-amerykańskie osłabną, art. 5 Traktatu Północnoatlantyckiego nie zadziała – ostrzega doświadczony wojskowy.

Europa obecnie nie jest w stanie samodzielnie przeciwstawić się potencjalnemu atakowi ze strony Rosji. Nawet ambitne plany zwiększenia wydatków na zbrojenia, takie jak europejski program wart 800 milionów euro, nie przełożą się na natychmiastowe zwiększenie zdolności bojowych. „Pieniądze to nie zdolność bojowa. Rozmawiamy o tym, co jest dzisiaj, nie za dekadę” – podkreśla Komornicki.

NATO w kryzysie i widmo rosyjskiej agresji

Sytuacja NATO staje się coraz bardziej napięta. Według generała, za rządów Donalda Trumpa Stany Zjednoczone mogą nie wywiązać się ze swoich zobowiązań sojuszniczych. To nie jest kwestia prawna, ale polityczna kalkulacja. – Jako prezydent Stanów Zjednoczonych nie działałbym wbrew interesom Stanów Zjednoczonych – przyznaje Komornicki, wskazując na trudną sytuację Ameryki w konfrontacji z Chinami.

Amerykanie mają swoje problemy. Ich zaangażowanie w odparcie ataków rakietowych Iranu na Izrael wyczerpało już 50 procent stanu systemu rakietowego Patriot. W przeciwieństwie do Rosji, amerykański przemysł zbrojeniowy nie pracuje w trybie wojennym i nie może być szybko przestawiony na produkcję wojenną.

Co niepokojące, Europa zdaje się nie dostrzegać powagi sytuacji. Wypowiedzi europejskich polityków wskazują na rosnący rozdźwięk ze Stanami Zjednoczonymi. – Friedrich Merz z CDU mówi już teraz, że NATO jest niepotrzebne – zauważa generał. W najczarniejszym scenariuszu Amerykanie mogą chcieć opuścić Sojusz Północnoatlantycki.

Pokoju na Ukrainie nie będzie?

Tymczasem Rosja czeka na odpowiedni moment. Według generała Komornickiego, jeśli nie dojdzie do zawarcia pokoju na Ukrainie, a rozłam w NATO będzie się pogłębiał, Moskwa może zaatakować kraje bałtyckie. – To może stać się pod koniec tego roku, albo na początku przyszłego. Inwazja jest w ich planie – ostrzega doświadczony wojskowy.

Czy Europa będzie gotowa bronić swoich sojuszników bez wsparcia Stanów Zjednoczonych? Generał pozostawia to pytanie otwarte, ale jego odpowiedź można wyczytać między wierszami. Wskazuje na symptomatyczne wydarzenie.

Kiedy w Londynie Wielka Brytania organizowała spotkanie, dziwnym przypadkiem nie zaproszono krajów bałtyckich. Zdaniem Komornickiego to dowód, że europejscy przywódcy już myślą o scenariuszach, w których Rosja atakuje Litwę, Łotwę i Estonię.

Jedynym rozwiązaniem obecnej sytuacji jest jak najszybsze zakończenie wojny na Ukrainie. – Ani Ukrainie, ani Stanom Zjednoczonym, ani Europie trwająca wojna jest niepotrzebna. Ona nic nie daje tylko rozbudza nadzieje wśród Ukraińców na zwycięstwo, realizację celów politycznych oraz wyniszcza potencjał Zachodu, USA, a także Ukrainy – podsumowuje generał Komornicki.

Jeśli konflikt zostanie zamrożony, Europa będzie miała pięć lat na zbudowanie odpowiedniego potencjału odstraszającego. Tylko wtedy Rosja nie odważy się zaatakować. W przeciwnym razie czeka nas kolejna zimna wojna, a bezpieczeństwo wschodniej flanki NATO będzie zależeć wyłącznie od gwarancji amerykańskich. Pytanie tylko, czy te gwarancje będą jeszcze wiarygodne.

ustawa o cmentarzach projekt

Kontrowersyjne zmiany w ustawie o cmentarzach. Pomniki zostaną odebrane rodzinom?

ewa wachowicz zakwas na żurek

Żurek bez zakwasu Ewy Wachowicz podbija serca Polek. To będzie hit Wielkanocy