in

Ogromny wzrost liczby zakażonych w Polsce. Ten wirus nie chce odpuścić

Liczba zachorowań na RSV wzrosła o ponad 130 procent w porównaniu z ubiegłym rokiem. Specjaliści zwracają uwagę na niepokojące statystyki i niedostateczną świadomość zagrożenia wśród pacjentów. Bezpłatne szczepienia mogą być kluczem do opanowania sytuacji.

rsv objawy u dorosłych
Fot. Depositphotos

Sezon wiosenny zazwyczaj kojarzy się z końcem infekcji zimowych, jednak tegoroczne dane epidemiologiczne malują zupełnie inny obraz rzeczywistości. Mimo kalendarzowej wiosny i coraz cieplejszych dni, wirus RSV nie ustępuje, a liczba zachorowań drastycznie wzrasta, osiągając alarmujące wartości. Pacjenci często bagatelizują objawy, przypisując je zwykłemu przesileniu wiosennemu, co tylko pogarsza statystyki.

Alarm epidemiologów. Niebezpieczny wirus atakuje mimo wiosennej aury

Analizy pochodzące z przychodni i szpitali pokazują, że RSV zdecydowanie dominuje wśród przyczyn chorób w obecnym sezonie. Według najnowszych danych, liczba zakażeń zwiększyła się z niecałych 37 tysięcy przypadków odnotowanych w ubiegłym roku do ponad 87 tysięcy obecnie.

To wzrost o 137 procent, który budzi poważne zaniepokojenie w środowisku medycznym. Eksperci ostrzegają dodatkowo, że to może nie być koniec trendu wzrostowego.

Choć wielu pacjentów lekceważy pierwsze symptomy, przypisując je zwykłemu zmęczeniu lub reakcji organizmu na zmieniającą się pogodę, lekarze zachęcają do zwiększonej czujności i profilaktyki. Szczególnie narażone są dwie grupy: najmłodsi oraz seniorzy, dla których infekcja może mieć poważne konsekwencje zdrowotne.

Skąd tak nagły i znaczący wzrost zachorowań? Wiceprezes Naczelnej Izby Lekarskiej zwraca uwagę na kilka kluczowych czynników. Według niego, oprócz naturalnej sezonowości wirusa, problem leży również w niedostatecznej higienie rąk wśród społeczeństwa. Równie istotnymi przyczynami są niechęć do korzystania ze szczepień ochronnych oraz brak odpowiedzialnego zachowania osób, które mimo objawów infekcji nie stosują samoizolacji.

Przyczyny wzrostu zachorowań oraz charakterystyka wirusa

Wirusolodzy podkreślają jednak, że wahania w liczbie zachorowań stanowią część naturalnego cyklu epidemiologicznego. Fale różnych wirusów oddechowych charakteryzują się zmienną intensywnością i czasem trwania w poszczególnych sezonach. Czasami są większe, innym razem mniejsze, a ich długość również może się różnić. Nie zmienia to jednak faktu, że obecny wzrost wymaga szczególnej uwagi.

RSV, czyli Respiratory Syncytial Virus, to patogen atakujący układ oddechowy człowieka. Nie jest to nowe zagrożenie – wirusolodzy obserwują go od lat, jednak tegoroczna fala zachorowań wyróżnia się na tle poprzednich. Choć dla większości dorosłych oznacza on jedynie niegroźną infekcję górnych dróg oddechowych, dla dzieci (zwłaszcza noworodków i niemowląt) oraz osób starszych stanowi poważne zagrożenie.

Statystyki pokazują skalę globalnego problemu – RSV powoduje rocznie ponad 3,6 miliona hospitalizacji oraz około 100 tysięcy zgonów dzieci poniżej piątego roku życia. Co alarmujące, aż 97 procent tych przypadków dotyczy krajów o niższych dochodach, gdzie dostęp do odpowiedniej opieki medycznej jest ograniczony.

Objawy zakażenia RSV mogą być mylące, ponieważ przypominają zwykłe przeziębienie. Pacjenci zgłaszają najczęściej katar, ból gardła, głowy, uczucie ogólnego zmęczenia oraz gorączkę. Sytuacja staje się poważniejsza, gdy wirus zaatakuje dolne drogi oddechowe – wtedy pojawiają się także kaszel, duszność i charakterystyczny świszczący oddech.

Skuteczna profilaktyka kluczem do bezpieczeństwa

Niebezpieczeństwo zwiększa łatwość transmisji wirusa – RSV przenosi się zarówno drogą kropelkową, jak i przez bezpośredni kontakt. Powszechność tego patogenu jest uderzająca – specjaliści wskazują, że niemal każde dziecko do drugiego roku życia ma z nim styczność. U najmłodszych przebieg choroby bywa najcięższy, ponieważ ich układ odpornościowy nie jest jeszcze w pełni rozwinięty. Podobny mechanizm działa u seniorów, u których sprawność układu immunologicznego naturalnie spada z wiekiem.

Eksperci podkreślają, że nie ma specyficznego leczenia przyczynowego RSV. Terapia opiera się głównie na metodach wspomagających, takich jak odsysanie wydzieliny czy tlenoterapia. W tej sytuacji szczególnego znaczenia nabierają szczepienia ochronne, które od niedawna stały się dostępne na polskim rynku.

Od 1 kwietnia Ministerstwo Zdrowia wprowadziło refundację dwóch szczepionek przeciw RSV. Są one całkowicie bezpłatne dla kobiet w ciąży oraz osób powyżej 65. roku życia. Osoby w wieku 60+ mogą natomiast skorzystać z 50-procentowej refundacji. Szczepienie kobiet ciężarnych ma szczególne znaczenie – wytwarzane przez matkę przeciwciała są przekazywane dziecku, zapewniając mu ochronę w najbardziej wrażliwym okresie po urodzeniu.

Krajowa Konsultant ds. Epidemiologii zwraca uwagę, że wiele groźnych chorób zakaźnych może dotknąć dzieci już w pierwszych miesiącach życia, kiedy ich układ odpornościowy dopiero się kształtuje. Właśnie dlatego tak ważne jest wsparcie w postaci szczepień ochronnych, które stanowią najskuteczniejszą tarczę przeciwko groźnym patogenom wieku dziecięcego.

Mimo niepokojących statystyk, specjaliści podkreślają, że dzięki dostępności szczepień i zwiększaniu świadomości społecznej, możliwe jest skuteczne przeciwdziałanie obecnej fali zachorowań na RSV. Kluczem pozostaje odpowiedzialne podejście do profilaktyki oraz szybka reakcja w przypadku wystąpienia pierwszych objawów infekcji.

tusk kongres programowy tvp

Donald Tusk ogłosił nowy plan. Wyda na to 13 mld zł. „Podjąłem decyzję”

wiek emerytalny w polsce na przestrzeni lat

Dziura w budżecie pobiła historyczny rekord. Czerwona granica przekroczona