in

JESTEM ZŁY!JESTEM ZŁY!

Nauczyciele wściekli na Karola Nawrockiego. Padły ostre słowa. „Wyraz pogardy”

Karol Nawrocki podczas debaty prezydenckiej sięgnął po nikotynowy woreczek, wywołując burzę oburzenia wśród pedagogów i rodziców walczących z uzależnieniami młodzieży.

nawrocki snus film memy debata
Fot. Wojciech Olkuśnik/East News

To, co wydarzyło się podczas najważniejszej debaty przed wyborami, przekroczyło zdaniem niektórych wszelkie granice przyzwoitości. Nauczyciele i rodzice są w szoku, a specjaliści od profilaktyki uzależnień nie kryją swojego przerażenia.

Snus nikotynowy podczas debaty. Nauczyciele i rodzice w rozpaczy

Polska scena polityczna została wstrząśnięta kontrowersyjnym zachowaniem kandydata na prezydenta. To, co wydarzyło się podczas najważniejszej debaty przed wyborami, przekroczyło wszelkie granice przyzwoitości i sprowadziło na polskie szkoły prawdziwy koszmar wychowawczy. Nauczyciele i rodzice są w szoku, a specjaliści od profilaktyki uzależnień nie kryją swojego przerażenia.

Wszystko zaczęło się od pozornie niewinnego gestu podczas transmitowanej na żywo debaty prezydenckiej. Karol Nawrocki, kandydat na najwyższy urząd w państwie, publicznie włożył do ust niewielki, biały woreczek. Początkowo tłumaczył, że była to zwykła guma do żucia, jednak później jego sztabowcy zmienili wersję na snusa, by ostatecznie przyznać, że chodziło o woreczek nikotynowy.

Reakcja środowisk edukacyjnych była natychmiastowa i bezlitosna. Dariusz Zelewski, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 1 w Kartuzach, nie szczędził gorzkich słów krytyki. Jego internetowy wpis wywołał prawdziwą burzę komentarzy od nauczycieli z całego kraju, którzy nie mogli uwierzyć w to, co zobaczyli na wizji.

Pedagodzy podkreślają dramatyczny wymiar tej sytuacji dla ich codziennej pracy. Każdego dnia prowadzą zajęcia profilaktyczne, wydając miliony złotych na programy przeciwdziałające uzależnieniom wśród młodzieży. Tymczasem kandydat na prezydenta jednym gestem zniweczy lata ich wysiłków, normalizując sięganie po substancje psychoaktywne w sytuacjach stresowych.

„Moje oburzenie jako nauczyciela, dyrektora szkoły sprawia, że wyrażę swoje zdanie. Cyniczne zachowanie kandydata na prezydenta sugerujące młodym ludziom, uczniom szkół podstawowych i ponadpodstawowych, studentom, że wciąganie jest ok, że branie jest sposobem na stres przyniesie koszmarne efekty.”

Przemysław Łagosz, dyrektor Małej Szkoły w Szopie, wprost wskazuje na absurdalność całej sytuacji. Podkreśla, że podczas najwyższej oglądalności telewizyjnej, gdy miliony Polaków śledziło debatę, Nawrocki zademonstrował, że nawet w najważniejszych momentach można sięgać po „specyfiki i dopalacze”. Taki precedens może sprawić, że cała profilaktyka prowadzona na każdym etapie edukacyjnym straci sens.

Dramatyczne konsekwencje dla młodzieży i rodziców

Nauczyciele alarmują, że skutki takiego zachowania będą katastrofalne dla pracy z młodzieżą. Jedna z uczestniczek internetowej dyskusji, będąca jednocześnie matką, nauczycielką i dyrektorką, nie kryje swojego przerażenia. Przewiduje sytuacje, w których uczniowie będą usprawiedliwiać zażywanie substancji psychoaktywnych podczas lekcji, powołując się na przykład kandydata na prezydenta.

Problem nabiera jeszcze większej dramaturgii, gdy spojrzymy na specyfikę substancji, po którą sięgnął Nawrocki. Snusy i woreczki nikotynowe dostarczają nikotynę w wysokich dawkach, prowadząc do szybkiego uzależnienia. Chociaż woreczki nikotynowe są w Polsce legalne, ich sprzedaż dozwolona jest wyłącznie osobom pełnoletnim.

Dariusz Zelewski stawia kluczowe pytanie, które nurtuje wszystkich rodziców i pedagogów: jak wytłumaczyć młodemu człowiekowi, że nie powinien sięgać po używki, jeśli robi to osoba pretendująca do najwyższego urzędu w państwie? Dyrektor przewiduje scenariusze, w których uczniowie zdający egzamin ósmoklasisty będą chcieli wspomóc się snusem, argumentując chęcią zmniejszenia stresu.

Kontrowersje wokół zachowania Nawrockiego pokazują głęboki podział w polskim społeczeństwie. Nawet przedstawiciele Kościoła nie są jednomyślni w ocenie sytuacji. Ksiądz Zbigniew Gełdon, wicedyrektor pelplińskiego Radia Głos, zamiast potępić promowanie używek, zarzucił krytykującemu dyrektorowi popieranie „antypolskości i lewicowych poglądów”, co wywołało jeszcze większe oburzenie w środowisku edukacyjnym.

z ostatniej chwili

Z OSTATNIEJ CHWILI. Prezydent trafił do szpitala. Doszło do nagłego zasłabnięcia

Prezbiopia operacja cena

Prezbiopia – co to jest i jak dbać o wzrok w dojrzałym wieku?