in

Toruń. 24-letnia Klaudia Karkowska nie żyje. To ofiara migranta z Wenezueli

Tragiczny finał brutalnego ataku w centrum Torunia. Młoda kobieta walczyła o życie przez dwa tygodnie, ale lekarze nie zdołali jej uratować.

z ostatniej chwili

Toruń pogrążył się w żałobie. To, co miało być zwykłym powrotem z pracy, zamieniło się w koszmar dla 24-letniej Klaudii K. Kobieta, która 12 czerwca padła ofiarą bestialskiego ataku w parku przy Placu Pokoju Toruńskiego, przegrała walkę o życie w szpitalu. Informacja o jej śmierci wstrząsnęła mieszkańcami miasta i ponownie rozbudziła debatę o bezpieczeństwie na ulicach polskich miast.

Nie żyje 24-latka Klaudia Karkowska zaatakowana nożem w toruńskim parku. 19-latek z Wenezueli czeka na wyrok

Tamtej feralnej nocy nic nie zapowiadało tragedii. Młoda torunianka wracała ze swojej pracy, gdy w parkowej scenerii doszło do dramatycznych wydarzeń. Napastnik zaatakował ją bez ostrzeżenia, zadając kilkanaście ciosów nożem w najważniejsze części ciała – głowę, szyję oraz klatkę piersiową. Tylko przypadkowy świadek, który usłyszał rozpaczliwe wołanie o pomoc, zdołał spłoszyć agresora i prawdopodobnie uratować 24-latkę przed jeszcze gorszym losem.

Przez ponad dwa tygodnie lekarze w toruńskim szpitalu walczyli o życie młodej kobiety. Jej stan był na tyle ciężki, że mimo wszelkich starań medyków, 27 czerwca serce 24-latki przestało bić. Rzecznik prasowy prokuratora okręgowego w Toruniu, Andrzej Kukawski, potwierdził tę tragiczną informację po tym, jak jako pierwsza ustaliła ją reporterka Polsat News Iwona Urbańska.

Śmierć Klaudii K. całkowicie zmieniła charakter postępowania prowadzonego przez prokuraturę. To, co wcześniej było śledztwem w sprawie usiłowania zabójstwa, teraz przekształciło się w sprawę o zabójstwo z premedytacją. Ustalenia śledczych od początku wskazywały na wyjątkową brutalność ataku – narzędzie zostało użyte w sposób, który jednoznacznie świadczył o zamiarze pozbawienia życia.

Planowana na 2 lipca sekcja zwłok ma przynieść ostateczne odpowiedzi na pytania dotyczące przyczyn śmierci kobiety. Biegli sądowi będą musieli precyzyjnie określić, które z zadanych ran okazały się śmiertelne i czy istniały szanse na uratowanie życia 24-latki przy szybszej interwencji medycznej.

Sprawca odmawia wyjaśnień, grozi mu dożywocie

Policyjny pościg za napastnikiem nie trwał długo. Funkcjonariusze zatrzymali 19-letniego obywatela Wenezueli, Yomeykerta R.S., który znajdował się w stanie silnego upojenia alkoholowego – miał ponad 1,2 promila alkoholu w organizmie. Młody mężczyzna od pierwszych chwil po zatrzymaniu prezentował postawę niekooperacyjną, odmawiając składania jakichkolwiek wyjaśnień dotyczących swojego postępowania.

Prokuratorskie ustalenia rzucają dodatkowe informacje na postać sprawcy. 19-latek jest kawalerem, pozostaje bez stałego zatrudnienia i przebywa na terenie Polski zaledwie od lutego bieżącego roku. Jego status prawny w kraju oraz okoliczności pobytu stały się przedmiotem szczegółowego badania przez organy ścigania.

Sąd Rejonowy w Toruniu, na wniosek prokuratora, zastosował wobec podejrzanego najsurowszy środek zapobiegawczy – tymczasowe aresztowanie na okres trzech miesięcy. Decyzja ta została podjęta ze względu na uzasadnioną obawę ucieczki sprawcy oraz wagę zarzucanych mu czynów. Teraz 19-latkowi grozi kara więzienia na czas nie krótszy niż 10 lat lub dożywotnie pozbawienie wolności.

podatek katastralny w polsce od kiedy co to jest podatek katastralny ile wynosi

Masz akt notarialny? To nie wystarczy. Coraz więcej Polaków traci mieszkania

nielegalni migranci w niemczech

Trwa masowy przerzut migrantów do Polski? Znany dziennikarz apeluje do MSWiA