in ,

HAHAHA!HAHAHA! KOCHAM TO!KOCHAM TO! JESTEM ZŁY!JESTEM ZŁY! WTFWTF OMGOMG

Podatek katastralny oficjalnie potwierdzony. Rząd już się z tym nie kryje. Kto zapłaci?

Dostępność mieszkań w Polsce dramatycznie spada. Minister Pełczyńska-Nałęcz proponuje kontrowersyjne rozwiązania: podatek od luksusu nieruchomościowego i koniec dopłat do kredytów.

podatek katastralny w polsce od kiedy co to jest podatek katastralny ile wynosi

Sytuacja na polskim rynku nieruchomości osiągnęła punkt krytyczny. Dane przedstawione przez ministerstwo funduszy nie pozostawiają złudzeń – mieszkania stają się coraz bardziej nieosiągalne dla przeciętnych Polaków. Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, minister funduszy i polityki regionalnej, przedstawiła podczas konferencji w Szkole Głównej Handlowej alarmujące liczby, które pokazują skalę problemu.

Szokujące dane o cenach mieszkań w Polsce. Rząd chce radykalnych zmian

Statystyki mówią same za siebie. Mieszkanie o powierzchni 50 metrów kwadratowych w stolicy dwa lata temu kosztowało równowartość 84 średnich krajowych pensji. Dziś ta sama nieruchomość wymaga już 92 średnich wynagrodzeń.

Trend jest bezlitosny – ceny nieruchomości rosną znacznie szybciej niż dochody gospodarstw domowych, co stawia młodych ludzi oraz rodziny o przeciętnych zarobkach przed niemal niemożliwą do spełnienia misją zakupu własnego kąta.

Minister nie pozostawia suchej nitki na dotychczasowej polityce mieszkaniowej, która przez lata koncentrowała się na wspieraniu inwestorów i deweloperów. Szczególnie ostra krytyka dotyczy programów dopłat do kredytów mieszkaniowych, które zdaniem szefowej resortu działają jak katalizator wzrostu cen.

Przykład programu „Bezpieczny Kredyt 2 procent” stanowi przestrogę przed podobnymi inicjatywami. Średni wzrost cen mieszkań w całym kraju wyniósł 13 procent, podczas gdy w największych aglomeracjach – Warszawie i Krakowie – ceny poszybowały w górę o ponad 20 procent.

Pełczyńska-Nałęcz podkreśla, że z rządowego wsparcia skorzystała niewielka grupa beneficjentów, wcale nie najbiedniejszych, którzy kupili mieszkania po preferencyjnych warunkach kosztem wszystkich pozostałych uczestników rynku.

Mechanizm jest prosty i bezlitosny. Dopłaty zwiększają siłę nabywczą części kupujących, co natychmiast przekłada się na wyższe ceny oferowane przez sprzedających. Ostatecznie wszyscy, którzy nie kwalifikują się do programu wsparcia, muszą płacić więcej za te same nieruchomości. Badania krajowe i międzynarodowe potwierdzają tę zależność bez cienia wątpliwości.

Podatek katastralny od trzeciego mieszkania. Podatek od luksusu nieruchomościowego potwierdzony

Najbardziej kontrowersyjną propozycją ministry jest wprowadzenie podatku katastralnego od trzeciego posiadanego mieszkania. Rozwiązanie ma dotknąć mniej niż jeden procent polskich obywateli, ale jego skutki mogą być daleko idące dla całego rynku nieruchomości.

Uzasadnienie jest klarowne – ogromne ilości kapitału tkwią obecnie w betonie zamiast napędzać rozwój gospodarczy kraju. Osoby posiadające liczne mieszkania traktują je jako bezpieczną lokatę kapitału, co ogranicza dostępność lokali dla tych, którzy rzeczywiście potrzebują dachu nad głową. Podatek katastralny, naliczany od wartości nieruchomości, a nie od powierzchni jak obecnie, ma zniechęcić do spekulacyjnego gromadzenia mieszkań.

Minister zapewnia jednak, że mieszkania kupowane dla dzieci pozostaną zwolnione z podatku, co oznacza, że rodziny planujące zabezpieczenie przyszłości swoich potomków nie będą obciążane dodatkową daniną.

Równie krytycznie Pełczyńska-Nałęcz odnosi się do funduszy inwestycyjnych REIT, które skupują mieszkania na wynajem. Badania pokazują, że ich obecność na rynku napędza wzrost zarówno cen zakupu, jak i najmu nieruchomości. Zamiast tego minister proponuje rozwój społecznych agencji najmu, które mają zabezpieczać interesy zarówno najemców, jak i właścicieli, nie wyprowadzając jednocześnie mieszkań z rynku.

Nowa polityka mieszkaniowa zakłada również masowe inwestycje w budownictwo społeczne, szczególnie w mniejszych miejscowościach, co ma zatrzymać exodus młodych ludzi do największych miast oraz zaprzestanie wyprzedaży mieszkań komunalnych, które obecnie „wypływają z zasobu jak z dziurawego wiadra”.

Fot. Biedronka / biuro prasowe

Zakupy spożywcze mogą być tańsze! Te proste sztuczki zmniejszą paragon o połowę

willa plus zwroty

Rząd rozda mieszkania swoim ministrom. Za darmo. Nowe przepisy w drodze