in ,

Rząd Donalda Tuska uchwali ten podatek mimo sprzeciwu. „Nie wycofamy się”

Minister cyfryzacji zapowiada wprowadzenie kontrowersyjnej daniny jeszcze w tym roku. Amerykańskie groźby cłami nie zmienią planów rządu.

gawkowski biuro poselskie
Fot. Ministerstwo Cyfryzacji

Polskie władze przygotowują się do podjęcia decyzji, która może wywołać poważne napięcia w relacjach z Waszyngtonem. W najbliższych miesiącach ma zostać wprowadzona nowa regulacja podatkowa, która już teraz budzi kontrowersje za oceanem. Decyzja ta może mieć daleko idące konsekwencje dla polskiej gospodarki i stosunków dyplomatycznych z najpotężniejszym sojusznikiem.

Gawkowski stanowczo o nowej daninie. Trump może grozić, ale Polska nie ustąpi

Sprawa dotyczy nowego systemu opodatkowania, który wzbudza emocje nie tylko wśród przedsiębiorców, ale także polityków na najwyższych szczeblach władzy. Amerykańska administracja już wcześniej sygnalizowała swoje niezadowolenie z podobnych rozwiązań wprowadzanych przez europejskie kraje. Teraz na celowniku znalazła się także Polska.

Najnowsze doniesienia z Waszyngtonu sugerują, że prezydent Donald Trump jest gotów użyć twardych środków ekonomicznych przeciwko krajom, które zdecydują się na wprowadzenie spornych regulacji. Bloomberg poinformował, że amerykański przywódca zagroził cłami państwom stosującym określone rozwiązania podatkowe, szczególnie po spotkaniu z Markiem Zuckerbergiem, szefem koncernu Meta.

Gawkowski nie ustąpi przed amerykańską presją

Wicepremier i minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski w rozmowie z radiem RMF FM jasno określił stanowisko polskiego rządu w tej sprawie. Polityk Lewicy zapewnił, że wprowadzenie podatku cyfrowego nastąpi zgodnie z planem pod koniec bieżącego roku, niezależnie od reakcji amerykańskiej administracji.

Gawkowski podkreślił, że nie rozmawiał jeszcze na ten temat z Kancelarią Prezydenta RP, ale jednocześnie zaznaczył, że kwestia ta nie powinna znaleźć się na agendzie rozmów z prezydentem Stanów Zjednoczonych. Minister argumentował, że Polska jako suwerenne państwo ma prawo do kształtowania własnych regulacji prawnych.

Wicepremier odrzucił sugestie, że nowa danina wymierzona jest przeciwko amerykańskim korporacjom. Zamiast tego przedstawił ją jako narzędzie sprawiedliwości podatkowej, które ma zapewnić równe traktowanie wszystkich podmiotów gospodarczych działających na polskim rynku. Gawkowski wskazał na przykłady firm amerykańskich, które płacą uczciwe podatki, ale także na te, które płacą mniej niż polskie przedsiębiorstwa o mniejszych obrotach.

Minister cyfryzacji przypomniał, że podatek cyfrowy, określany także mianem sprawiedliwościowego, już funkcjonuje w kilku krajach europejskich. Wielka Brytania, Francja i Hiszpania wprowadziły podobne rozwiązania, co stanowi precedens dla polskich działań. Gawkowski argumentował, że Polska podąża ścieżką wypracowaną przez inne rozwinięte kraje europejskie.

Polska determinacja jest duża

Wicepremier zapewnił, że nowe przepisy będą tworzone na warunkach partnerskich, co ma minimalizować potencjalne negatywne skutki dla relacji gospodarczych. Jednocześnie podkreślił, że głównym celem wprowadzenia podatku cyfrowego jest pozyskanie dodatkowych środków na innowacje i rozwój technologiczny w ramach budżetu państwa.

Polityk Lewicy stanowczo odrzucił możliwość wycofania się rządu z planów wprowadzenia nowej daniny, nawet w przypadku intensyfikacji krytyki ze strony amerykańskiej administracji. Determinacja polskich władz wydaje się nieprzejednana, co może prowadzić do dalszego zaostrzenia stosunków handlowych między krajami.

Warto przypomnieć, że koncepcja wprowadzenia podatku cyfrowego w Polsce po raz pierwszy została przedstawiona przez Gawkowskiego w marcu bieżącego roku. Wówczas minister finansów Andrzej Domański dystansował się od tej inicjatywy, informując że jego resort nie pracuje nad takimi rozwiązaniami i przypominając, że politykę podatkową w kraju kształtuje Ministerstwo Finansów.

obostrzenia 4.11 4 listopada nauka zdalna 1-3 szkoła podstawowa lockdown obostrzenia konferencja premiera men premier gov pl

Wielka awantura o nowe plany lekcji. „Chore, żeby siedzieć w szkole do 19”

niewydolnosc serca test

Ten prosty test wykrywa niewydolność serca. Zajmuje zaledwie 2 sekundy