Morze Śródziemne stało się areną narastającego napięcia między uczestnikami międzynarodowej misji humanitarnej a siłami morskimi Izraela. Konwój statków, który wyruszył z pomocą dla mieszkańców palestyńskiej enklawy, znalazł się w centrum uwagi światowych mediów.
Napięcie na Morzu Śródziemnym. Polski poseł na pokładzie statku zmierzającego do Gazy
Inicjatywa Global Sumud, bo tak nazwano tę operację, zgromadziła przedstawicieli z ponad czterdziestu państw. Wśród nich znaleźli się działacze społeczni, politycy oraz przedstawiciele organizacji pozarządowych, którzy postanowili zwrócić uwagę międzynarodowej opinii publicznej na sytuację humanitarną w regionie.
Organizatorzy przedsięwzięcia podkreślają pokojowy charakter swojej misji. Transportują żywność, leki oraz inne niezbędne produkty pierwszej potrzeby. Jednak już od początku wyprawy było wiadomo, że spotkają się z przeciwnościami.
Około godziny 19:30 czasu polskiego konwój znajdował się 148 kilometrów od wybrzeży palestyńskiej enklawy. Właśnie wtedy organizatorzy ogłosili stan wyjątkowy na pokładach wszystkich jednostek. Izraelska marynarka wojenna rozpoczęła operację przechwytywania statków.
Dwadzieścia izraelskich okrętów wojennych otoczyło flotyllę humanitarną, zbliżając się na odległość zaledwie trzech mil morskich. Sytuacja stała się niezwykle napięta, a załogi statków przygotowywały się na możliwą konfrontację z siłami morskimi.
Minister spraw zagranicznych Izraela Gideon Saar nie pozostawił złudzeń co do stanowiska swojego kraju, określając całą akcję mianem prowokacji. Również włoska premier Giorgia Meloni wyraziła zaniepokojenie, sugerując, że działania flotylli mogą negatywnie wpłynąć na ostatnie propozycje pokojowe prezydenta Donalda Trumpa dotyczące zakończenia konfliktu w regionie.
Polscy uczestnicy misji. Wśród nich poseł KO
Na pokładzie jednego ze statków znajduje się czteroosobowa delegacja z Polski. Poseł Koalicji Obywatelskiej Franciszek Sterczewski regularnie relacjonuje przebieg wydarzeń poprzez media społecznościowe. Towarzyszą mu Omar Faris ze Stowarzyszenia Społeczno-Kulturalnego Palestyńczyków Polskich, Nina Ptak reprezentująca Stowarzyszenie Nomada oraz dziennikarka Ewa Jasiewicz.
Potwierdzam. Jesteśmy mniej niż 100 mil morskich od Gazy. Wszczęty został alarm. Wszyscy są w kamizelkach ratunkowych na pokładzie. Czekamy na rozwój zdarzeń. #alleyesonGAZA 🇵🇸 @GMTG_Poland https://t.co/RBqdWfiGG1
— Franek Sterczewski (@f_sterczewski) October 1, 2025
Tureckie ministerstwo obrony poinformowało o ewakuacji jedenastu osób ze statków flotylli, którzy poprosili o pomoc. Wśród ewakuowanych znalazło się trzech obywateli Turcji. Pozostali uczestnicy misji pozostają na pokładach, kontynuując swoją podróż pomimo rosnącego zagrożenia.
Władze Izraela wielokrotnie zapowiadały, że nie pozwolą flotylli dotrzeć do celu. Rozwój sytuacji śledzi międzynarodowa opinia publiczna, a napięcie na wodach Morza Śródziemnego narasta z każdą godziną.