Polscy odbiorcy energii elektrycznej mogą szykować się na istotne zmiany w swoich domowych budżetach. We wtorkowym wywiadzie dla Radia ZET padły deklaracje, które z pewnością przykują uwagę milionów gospodarstw domowych w całym kraju. Choć szczegóły wciąż pozostają nieujawnione, zapowiedzi płynące z najwyższych szczebli władzy brzmią obiecująco.
Nawrocki zapowiada drastyczne cięcie rachunków za prąd. Data jest już prawie ustalona
Kwestia kosztów życia od miesięcy stanowi jeden z najgorętszych tematów debaty publicznej. Rosnące wydatki na podstawowe potrzeby zmuszają rodziny do coraz większych oszczędności. W tej sytuacji każda informacja o potencjalnych ulgach budzi naturalne zainteresowanie i nadzieję na poprawę sytuacji finansowej.
Prezydent podczas rozmowy radiowej nie pozostawił wątpliwości co do terminów. Prace przygotowawcze zostały zakończone, a najbliższe tygodnie przyniosą konkretne rozwiązania legislacyjne, które mają realnie wpłynąć na portfele Polaków.
Karol Nawrocki w rozmowie z dziennikarzami Radia ZET potwierdził, że administracja prezydencka finalizuje prace nad projektem ustawy zakładającej obniżenie cen energii elektrycznej o 33 procent. Prezydent wskazał, że trwają już ostatnie ustalenia dotyczące dnia prezentacji tego dokumentu. Zapewnił przy tym, że listopad przyniesie oficjalną prezentację rozwiązań, co pozwoli dotrzymać zobowiązań dotyczących realizacji programu w ciągu pierwszych stu dni sprawowania urzędu.
Ta deklaracja wpisuje się w szerszy kontekst polityki energetycznej państwa. Pod koniec września prezydent podpisał już ustawę przedłużającą zamrożenie cen prądu dla gospodarstw domowych do końca przyszłego roku. W tym samym pakiecie znalazły się regulacje dotyczące bonu ciepłowniczego, mającego wspierać obywateli w sezonie grzewczym.
Kto skorzysta na zmianach?
Obecnie obowiązujące mechanizmy ochronne obejmują wyłącznie część społeczeństwa. Zamrożenie cen energii dotyczy jedynie gospodarstw domowych, podczas gdy przedsiębiorcy, samorządy, rolnicy czy szpitale pozostają poza systemem wsparcia. Minister Zbigniew Bogucki przyznał, że przyjęte rozwiązanie jest korzystne dla tych Polaków, którzy mogą z niego skorzystać.
Planowana ustawa o obniżeniu cen o jedną trzecią ma objąć szeroką grupę odbiorców indywidualnych. Gospodarstwa domowe odczują znaczącą ulgę w budżetach, szczególnie istotną w okresie jesienno-zimowym, gdy wydatki na energię tradycyjnie wzrastają. Pozostaje pytanie o przyszłość wsparcia dla pozostałych grup odbiorców. Przedsiębiorcy i instytucje publiczne wciąż oczekują systemowych rozwiązań, które odciążyłyby również ich finanse w trudnej sytuacji ekonomicznej.