Niedzielne poranki wielu Polaków rozpoczęły się od nietypowego komunikatu na telefonach komórkowych. Tym razem nie chodziło o burze czy silny wiatr, ale o zagrożenie, które jest niewidoczne gołym okiem, a jednocześnie może poważnie zaszkodzić zdrowiu.
Alarm RCB w polskim mieście. „Unikaj aktywności na zewnątrz”
W weekend władze podjęły decyzję o wysłaniu alertu do obywateli zamieszkujących określony obszar na Śląsku. Treść wiadomości była jasna i nie pozostawiała wątpliwości co do powagi sytuacji. Służby apelowały o zachowanie szczególnej ostrożności.
Problem dotyczy nie tylko jednego aspektu pogodowego. Warunki atmosferyczne sprzyjają obecnie gromadzeniu się niebezpiecznych substancji w powietrzu, co ma bezpośredni wpływ na życie codzienne mieszkańców.
Mieszkańcy powiatu żywieckiego otrzymali w niedzielę alarmujący komunikat od Rządowego Centrum Bezpieczeństwa. Alert dotyczył bardzo złej jakości powietrza, a dokładniej przekroczenia dopuszczalnych norm pyłów zawieszonych. Według zaleceń służb, należy unikać wszelkiej aktywności na świeżym powietrzu, a także wietrzenia mieszkań.
Dane z Żywca pokazują skalę problemu. Stężenie pyłu PM10 osiągnęło na terenie miasta nawet 300 procent normy. Jeszcze gorsza sytuacja dotyczy drobniejszych cząstek PM2,5, których stężenie wyniosło miejscami aż 515 procent wartości dopuszczalnej. Te mikroskopijne zanieczyszczenia są szczególnie niebezpieczne, ponieważ mogą przenikać głęboko do układu oddechowego.
Rządowe Centrum Bezpieczeństwa w swoim komunikacie jednoznacznie zaapelowało, by mieszkańcy zrezygnowali ze spacerów oraz uprawiania sportu na zewnątrz. Niemal całe terytorium miasta zmaga się ze znaczącym przekroczeniem norm smogu.
Widoczność spadnie poniżej 200 metrów
Do problemów ze smogiem dołącza kolejne niebezpieczeństwo. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenie pierwszego stopnia przed gęstymi mgłami, które mogą znacząco ograniczyć widoczność. Alert obowiązuje w dziewięciu województwach.
Ostrzeżenia dotyczą zachodniej części warmińsko-mazurskiego, północy lubuskiego, kujawsko-pomorskiego, wielkopolskiego, południowej części świętokrzyskiego i wschodniej części śląskiego. Na liście znalazły się również całe województwa: zachodniopomorskie, pomorskie oraz małopolskie. W wielu miejscach widoczność może spaść poniżej 200 metrów.
IMGW informuje, że mgły prognozowane są również na poniedziałkowy poranek. W niektórych częściach kraju widoczność będzie wynosiła zaledwie od 300 do 400 metrów, co stwarza dodatkowe zagrożenie dla kierowców i może utrudnić poranne dojazdy do pracy.


