in

JESTEM ZŁY!JESTEM ZŁY! HAHAHA!HAHAHA! WTFWTF KOCHAM TO!KOCHAM TO!

Dzieje się! Prezydent Nawrocki ostrzega marszałka Czarzastego. „Licznik ruszył”

Konflikt między Pałacem Prezydenckim a Sejmem osiąga punkt krytyczny. Kancelaria Prezydenta oskarża parlament o blokowanie ustaw, a marszałek zapowiada zdecydowany opór wobec prezydenckich inicjatyw.

czy polska jest bezpieczna
Fot. Depositphotos; @TomaszWarszewski

Napięcie między najważniejszymi ośrodkami władzy w Polsce narasta z każdym dniem. To, co jeszcze niedawno wydawało się zwykłą różnicą zdań, przerodziło się w otwarty konflikt instytucjonalny, który może mieć poważne konsekwencje dla funkcjonowania państwa. Obie strony sporu nie zamierzają ustępować, a retoryka staje się coraz ostrzejsza.

Wojna na szczycie władzy. Prezydent uderza w Sejm, a marszałek odpowiada stanowczo

Na stronach rządowych i prezydenckich pojawiają się komunikaty, które trudno interpretować inaczej niż jako wypowiedzenie otwartej wojny politycznej. Każda ze stron przedstawia własną wersję wydarzeń, oskarżając przeciwnika o łamanie demokratycznych zasad i blokowanie reform potrzebnych Polakom. Atmosfera przypomina tę z najbardziej burzliwych okresów transformacji ustrojowej.

Obserwatorzy sceny politycznej zwracają uwagę, że tak głęboki rozdźwięk między prezydentem a parlamentem może sparaliżować proces legislacyjny na długie miesiące. Obywatele, którzy liczyli na szybkie rozwiązanie palących problemów gospodarczych i społecznych, mogą być zmuszeni do cierpliwego czekania, aż politycy rozstrzygną swoje spory.

Kancelaria Prezydenta wychodzi z poważnymi oskarżeniami

Komunikat opublikowany na stronie Kancelarii Prezydenta RP nie pozostawia wątpliwości co do stanowiska głowy państwa. Prezydent Karol Nawrocki zarzuca Sejmowi stosowanie tak zwanej zamrażarki wobec wszystkich swoich inicjatyw ustawodawczych. Według danych przedstawionych przez KPRP, projekty złożone w pierwszych dniach prezydentury czekają na rozpatrzenie już ponad sto dni.

Kancelaria podkreśla, że na rozpatrzenie czeka obecnie trzynaście prezydenckich inicjatyw. Pierwsza z nich trafiła do Sejmu już 7 sierpnia, czyli zaledwie dzień po zaprzysiężeniu nowej głowy państwa. Ostatni projekt przekazano parlamentowi 18 listopada. W ocenie prezydenckiej kancelarii, zawierają one regulacje przyspieszające rozwój państwa, wzmacniające rodzinę, chroniące polskie rolnictwo oraz wspierające służbę zdrowia.

Szczególnie mocno w komunikacie wybrzmiewa zarzut hipokryzji wobec koalicji rządzącej. Kancelaria wskazuje, że rządzący krytykują stosowanie weta przez prezydenta, podczas gdy sami objęli swoistym wetem sto procent jego projektów. Prezydent apeluje do marszałka Sejmu Włodzimierza Czarzastego, ugrupowań rządzących i wszystkich parlamentarzystów o rzetelną, merytoryczną debatę nad przedstawianymi regulacjami.

Marszałek Czarzasty stawia sprawę jasno

Włodzimierz Czarzasty, który niedawno objął funkcję marszałka Sejmu po Szymonie Hołowni, ma jednak zupełnie inne spojrzenie na sytuację. W orędziu wyemitowanym w ubiegły piątek nowy gospodarz izby niższej zapowiedział stosowanie marszałkowskiego weta wobec projektów, które uzna za szkodliwe, populistyczne lub służące rozregulowaniu zasad funkcjonowania państwa.

Marszałek przedstawił fundamentalną zasadę, która jego zdaniem powinna rządzić polską polityką. Problem nie tkwi w przepisach konstytucyjnych, lecz w działaniach środowisk, które chcą te zasady łamać. Czarzasty przypomniał prostą formułę ustrojową: prezydent reprezentuje, rząd rządzi. To wyraźna odpowiedź na próby rozszerzania kompetencji prezydenckich.

Szef Sejmu odwołał się również do historycznego referendum konstytucyjnego z 1997 roku, wskazując, że Polacy jasno określili wówczas model ustrojowy, jakiego oczekują. Zapowiedział postawienie tamy wszelkim próbom wprowadzenia innego modelu niż ten uzgodniony ćwierć wieku temu. Według marszałka polska historia dowodzi, że naród nie akceptuje koncentracji całej władzy w rękach jednego człowieka.

Obietnice wyborcze kontra rzeczywistość parlamentarna

Kancelaria Prezydenta przypomina, że w orędziu inauguracyjnym Karol Nawrocki zapowiedział budowę Polski suwerennej, bezpiecznej, praworządnej i normalnej. Mówił o Polsce dobrobytu oraz odważnych, wielkich inwestycjach. Projekty kierowane do Sejmu mają być realizacją tej wizji oraz konsekwentnym wypełnianiem zobowiązań podjętych wobec wyborców w kampanii.

KPRP podkreśla wagę mandatu społecznego, jakim dysponuje prezydent. Program Karola Nawrockiego poparło dziesięć milionów sześćset tysięcy Polaków. Kancelaria sugeruje, że prezydenckie inicjatywy są często odpowiedzią na problemy, wobec których rząd nie potrafi zaproponować własnych rozwiązań. To wyraźne uderzenie w kompetencje obecnego gabinetu.

Strona prezydencka zarzuca koalicji rządzącej nie tylko blokowanie cudzych projektów, ale również nierealizowanie własnych obietnic wyborczych. Komunikat wskazuje, że marszałek Sejmu powinien prowadzić prace izby tak, aby wszystkie wpływające projekty, zarówno prezydenckie jak i obywatelskie, możliwie szybko trafiały pod obrady i do prac w komisjach.

Tymczasem zapowiedziana przez Czarzastego obstrukcja ma być zaprzeczeniem tej zasady. Licznik dni oczekiwania rośnie, a szanse na kompromis wydają się coraz mniejsze.

skrajne ubóstwo w polsce 2023

Blisko 2 mln Polaków żyje w skrajnym ubóstwie. Według ekspertów będzie jeszcze gorzej

najbardziej zagrożone miasta w polsce w razie wojny

Te polskie miasta będą na celowniku w razie wojny z Rosją. Wyciekła pełna lista