in

Kobiety będą rodzić na SOR-ach. Porodówki masowo znikają z polskich szpitali

Kilkadziesiąt oddziałów szpitalnych w Polsce zostanie zamkniętych przed końcem roku. Kryzys demograficzny i ogromne straty finansowe zmuszają placówki do desperackich kroków.

porodówki znikają z polskich szpitali
Fot. Depositphotos

Polska służba zdrowia stoi przed bezprecedensowym wyzwaniem. W najbliższych tygodniach dziesiątki szpitali w całym kraju zdecydują się na radykalne posunięcia, które mogą całkowicie zmienić funkcjonowanie opieki medycznej w wielu regionach. Skala problemu budzi poważne obawy, szczególnie wśród mieszkańców mniejszych miejscowości.

Dramat polskich szpitali. Masowe zamykanie oddziałów już do końca roku

Sytuacja w polskich placówkach medycznych pogarsza się z miesiąca na miesiąc. Coraz więcej dyrektorów szpitali staje przed trudnymi decyzjami dotyczącymi przyszłości swoich jednostek. Problem dotyka praktycznie każdego regionu kraju, choć niektóre województwa odczuwają go szczególnie dotkliwie.

Według informacji „Dziennika Gazety Prawnej”, najbliższe miesiące przyniosą lawinę zamknięć w całej Polsce. Decyzje te nie są wynikiem nagłych kryzysów, lecz efektem długotrwałych problemów, które narastały przez lata.

Milionowe straty wymuszają drastyczne kroki

Szczególnie dramatyczna sytuacja panuje w oddziałach zajmujących się opieką nad rodzącymi kobietami. Te jednostki borykają się z katastrofalnymi wynikami finansowymi, które przekładają się na konieczność ich likwidacji. Dyrektor szpitala w Bielsku Podlaskim, Piotr Selwesiuk, ujawnił szokujące dane dotyczące funkcjonowania tamtejszego oddziału – placówka traciła na jego utrzymaniu nawet cztery miliony złotych każdego roku.

Głównym powodem tej trudnej sytuacji jest drastyczny spadek liczby narodzin w naszym kraju. Coraz mniej kobiet decyduje się na macierzyństwo, co bezpośrednio przekłada się na funkcjonowanie specjalistycznych oddziałów. W niektórych szpitalach miesięczna liczba porodów spadła do poziomu, który w żaden sposób nie uzasadnia utrzymywania pełnej infrastruktury.

Problem pogłębia dodatkowo obowiązujące prawodawstwo. Przepisy wymagają, aby nawet w dniach, gdy nie odbywa się żaden poród, na oddziale dyżurował kompletny zespół medyczny. Koszty osobowe przy minimalnej liczbie pacjentek stają się nie do udźwignięcia dla szpitalnych budżetów.

Ministerstwo przedstawia plan ratunkowy

Resort zdrowia nie pozostaje bierny wobec narastającego kryzysu. Przygotowano propozycję nowego modelu organizacyjnego, który ma pogodzić konieczność oszczędności z zapewnieniem bezpieczeństwa pacjentkom. Koncepcja zakłada utworzenie punktów rodzenia funkcjonujących przy szpitalnych oddziałach ratunkowych oraz izbach przyjęć.

W nowym systemie kluczową rolę odgrywać będą dyżurujące położne. To one będą oceniały stan przyszłej matki i podejmowały decyzję o dalszym postępowaniu. W zależności od sytuacji kobieta urodzi w danej placówce lub zostanie przewieziona do większego szpitala specjalistycznego.

Zamknięcia dotkną przede wszystkim województwa podkarpackie, łódzkie, wielkopolskie oraz podlaskie. Mieszkańcy tych regionów wyrażają głębokie zaniepokojenie perspektywą ograniczonego dostępu do opieki medycznej w najbliższej okolicy.

Źródło: rmf24.pl

curving co to po polsku niszczy związki

Uwaga pary! Atakuje curving. Co to jest i dlaczego niszczy wieloletnie związki?

plany ewakuacji polski

Alarm w całej Polsce. Władze wprowadzają dramatyczny plan. Będą tylko 72 godziny