Krzysztof Jackowski, znany ze swoich przepowiedni dotyczących konfliktów międzynarodowych, tym razem przedstawia wizję, która bezpośrednio dotyczy Polski i jej mieszkańców. Po latach spekulacji na temat wojen toczonych poza granicami naszego kraju, wróż po raz pierwszy mówi otwarcie o konflikcie zbrojnym na polskiej ziemi.
Jackowski ostrzega przed wojną w Polsce jeszcze w tym roku. „Zostaniemy wmanewrowani, NATO nie pomoże”
Jackowski nie pozostawia złudzeń co do powagi sytuacji. Jego najnowsze przepowiednie wskazują na dramatyczne zmiany, które mają nastąpić jeszcze przed końcem bieżącego roku. Według jasnowidza eskalacja dwóch głównych ognisk konfliktowych – na Bliskim Wschodzie oraz w Europie Wschodniej – doprowadzi do wybuchu trzeciej wojny światowej, która tym razem nie ominie terytorium Polski.
Wróż z Człuchowa zwraca szczególną uwagę na agresywną politykę Izraela wobec sąsiadujących państw. Według jego obserwacji atak na Syrię stanowi jedynie preludium do znacznie szerszego konfliktu. Jackowski ostro krytykuje działania Izraela, określając je mianem zachowań oprawcy, który uzurpuje sobie prawo do bombardowania innych krajów bez uzasadnionych powodów.
Szczególnie niepokojące są szczegóły dotyczące sposobu, w jaki Polska ma zostać wciągnięta w konflikt. Jasnowidz przewiduje prowokację wymierzoną przeciwko naszemu krajowi, która ma się dokonać na małym wojskowym lotnisku lub w składowisku. Atak ten zostanie przypisany Rosji, jednak moskiewskie władze będą energicznie zaprzeczać swojemu zaangażowaniu, twierdząc że mają do czynienia z prowokacją.
– W stosunku do Polski zaistnieje jakaś prowokacja. Polska nie zareaguje na tą prowokację. Dojdzie do czegoś albo na jakimś małym wojskowym lotnisku, albo na jakimś składowisku. Zostanie zaatakowane jakieś miejsce i będzie to przypisane Rosji, z tego wyniknie szybko awantura międzynarodowa – powiedział jasnowidz.
Jego zdaniem Rosja będzie bardzo usilnie próbowała udowodnić, że to jest prowokacja. Rząd Polski jednak nie da się wciągnąć w taką retorykę. – Być może to się stanie po zaprzysiężeniu Nawrockiego i może będzie sytuacja, że rząd nie będzie chciał, a już nowy prezydent będzie grzmiał, żeby dać odpowiedź – kontynuował Jackowski w najnowszej wizji.
Prowokacja na polskiej ziemi jako pretekst do wojny
Jackowski prognozuje, że polski rząd nie da się sprowokować i nie odpowie na ten atak, co może doprowadzić do międzynarodowej awantury. Szczególnie interesujący jest wątek dotyczący roli prezydenta elekta Karola Nawrockiego, który według wizji jasnowidza będzie naciskał na zdecydowaną odpowiedź, podczas gdy rząd będzie opowiadał się za powściągliwością.
Według przepowiedni konflikt ma eskalować w ciągu najbliższych trzydziestu dni. Jasnowidz przewiduje, że Ukraina zostanie poddana masowym nalotom, które zmuszą mieszkańców do masowej ewakuacji nawet z terenów dotychczas nieobjętych działaniami wojennymi. Kluczowym momentem ma być pojedyncze zdarzenie sprowokowane przez stronę ukraińską, które wywoła wściekłość Władimira Putina i całkowicie zmieni rosyjskie podejście do prowadzonej wojny.
Najgorszym scenariuszem przedstawionym przez Jackowskiego są konsekwencje ewentualnego konfliktu dla terytorium Polski. Jasnowidz przewiduje, że po zakończeniu działań zbrojnych granice naszego kraju ulegną zmianie, a ludność z niektórych regionów będzie zmuszona do opuszczenia swoich domów i ziemi. Ta wizja oznaczałaby największe przesiedlenia ludności na polskich ziemiach od czasów drugiej wojny światowej.
Dramatyczne zmiany granic i konieczność ewakuacji
Szczególnie dramatyczne są przewidywania dotyczące postawy NATO wobec Polski w przypadku wybuchu konfliktu. Według Jackowskiego sojusznicy nie udzielą natychmiastowej pomocy militarnej, ograniczając się jedynie do dostarczania uzbrojenia w początkowej fazie wojny. Takie działanie pozostawiłoby Polskę własnymi siłami przeciwko agresorowi, co mogłoby mieć katastrofalne skutki.
– Ja nie chcę sugerować, żebyśmy my się w tym okresie zabezpieczyli, ale profilaktycznie dobrze jest mieć zapas leków i zapas jakichś pieniędzy w gotówce, zapas potrzebnych rzeczy podstawowych, ponieważ trzecia wojna światowa może nas zaskoczyć – przyznał Jackowski.
Jasnowidz z Człuchowa przestrzega przed bagatelizowaniem sygnałów ostrzegawczych. Jego zdaniem kontrole graniczne wprowadzone przez Niemcy i polskie służby stanowią dowód na przygotowania do wprowadzenia stanu wyjątkowego lub wojennego. Gdy to nastąpi, obywatele nie będą mieli możliwości opuszczenia kraju z powodu szczelnie zamkniętych granic.
W związku z groźbą nadchodzącego konfliktu Jackowski zaleca obywatelom podjęcie działań zabezpieczających. Wśród jego rekomendacji znajdują się zapasy leków, gotówki oraz podstawowych artykułów pierwszej potrzeby. Według jasnowidza przygotowania te mogą okazać się kluczowe, ponieważ trzecia wojna światowa może wybuchnąć niespodziewanie i bardzo szybko.
