GUS podał bardzo niepokojące dane dotyczące stanu naszych portfeli. Zdaniem specjalistów statystyczny Kowalski na swoje wydatki posiada 1819 zł. Tyle zostaje nam w kieszeni po opłaceniu podatków i składek.
GUS: Wydatki obowiązkowe zjadają dochody
GUS wskazał w analizie, że tzw. dochód rozporządzalny za ubiegły rok wyniósł równo 1819 zł. To i tak 5 proc. więcej niż w roku 2018. Od tej kwoty trzeba odliczyć wszystko to, co obowiązkowo musimy zapłacić i wtedy okazuje się, że na przyjemności zostaje niewiele.
W 2019 roku wszystko to, co musimy zapłacić z naszych wynagrodzeń obowiązkowo, to niemal 70 proc. naszych dochodów. Nastąpiła jednak lekka poprawa. Odkąd Prawo i Sprawiedliwość wygrało wybory parlamentarne w 2015 roku, na obowiązkowe opłaty przeciętny obywatel wydawał 78,7 proc. dochodów.
Podsumowując, dla większości Polaków, a konkretnie 61 proc. wszystkich gospodarstw domowych w naszym kraju, dochód rozporządzalny to kwota wciąż poniżej 2 tys. zł.
Najgorsza sytuacja dotyczy seniorów
W najnowszym badaniu GUS najgorzej prezentuje się sytuacja emerytów i rencistów. Ich dochód rozporządzalny wynosi bowiem zaledwie 1498 zł przy wydatkach obowiązkowych sięgających nawet 1222 zł. Dla co trzeciego – od 2 do 4 tys. zł. Wynikiem na poziomie od 4 do 6 tys. zł może się pochwalić nieco poniżej 4 proc. gospodarstw. Natomiast wyższym – 1,4 proc.
Dochód rozporządzalny to suma bieżących dochodów gospodarstw domowych ze wszystkich ich źródeł. Jest zarazem pomniejszona zaliczki na podatki dochodowe oraz składki na ubezpieczenia społeczne i zdrowotne.
Spadek cen pomoże naszym portfelom
GUS podał też do wiadomości publicznej nowe dane dotyczące cen. Inflacja w maju 2020 r. wyniosła 2,9 proc. rok do roku, natomiast w porównaniu do kwietnia była ujemna. To dobre dane dla większości z nas, którzy oglądamy złotówkę z każdej strony przed jej wydaniem.
Ceny żywności stanęły w miejscu, mocno potaniały paliwa na stacjach. Zgodnie z informacją podaną prze GUS mamy do czynienia z drugim z rzędu miesiącem, kiedy odnotowano deflację.
Źródło: GUS, Money.pl
